Któregoś dnia moi rodzice pojechali na imieniny do cioci. Ja zostałam sama w domu z psem. Nie miałam zupełnie nic do roboty, więc włączyłam program muzyczny. Właśnie leciała w nim piosenka Dody "Nie daj się". Bardzo ją lubię. Zaczęłam tańczyć z moim psem. Nie zauważyłam że na naszym balkonie stoi z kolegami mój brat. Tańczyłam i śpiewałam a oni lali ze śmiechu. Po takim obciachu przez jakiś czas nie mogłam pokazywać się w szkole. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
mademoiselle | 89.76.79.* | 25 Sierpnia, 2011 15:19
tanczyc z psem to mniejszy obciach niz sluchac tej glupiej lafiryndy.
prawdopodobnie człowiek. | 94.240.3.* | 25 Sierpnia, 2011 20:45
popieram mademoiselle
Niepohamowany | 82.145.209.* | 20 Grudnia, 2011 01:34
Nie pokazalaś się w szkole, och jakie przykre i co jeszcze ciekawego napiszesz? Idź dziecko lepiej sie uczyć zamiast słuchać tej pustej idiotki