Pewnej soboty postanowiłam pójść ze znajomymi do klubu. Niestety spotkałam tam kolegę z liceum (którego,lekko mówiąc,niezbyt lubiałam). Wyszłam sama na zewnątrz na papierosa,oczywiście spotkałam owego kolegę...Był juz baardzo wcięty. Po chwili rozmowy o tym, co się teraz dzieje w naszym życiu, przygniótł mnie do ściany mówiąc "No Magda,pocałuj mnie,CO CI SZKODZI!". Powiedzmy,że nie byłam przygotowana na taki atak - z całej siły odepchnęłam go od siebie. Tylko że za nim były schody...trochę się poobijał..Teraz żyję w lekkim stresie - odgrażał się,że spotkamy się na policji... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Gorn221 [YAFUD.pl] | 23 Sierpnia, 2011 20:36
Co robisz gdy uderzyła cię w samoobronie koleżanka którą molestowałeś? Zgłaszasz na policję i idziesz siedzieć :)