Będąc sam w domu leżałem w łóżku w samym podkoszulku, przeglądając yafuda, gdy nagle przypomniało mi się o dokumentach, które miałem przynieść z samochodu stojącego przed domem. Ponieważ mieszkam na zadupiu, wyszedłem tak jak leżałem, ponieważ nawet jakby ktoś przechodził (co zdarza się b. rzadko) koszulka była na tyle długa, że zasłaniała co trzeba. Niestety drzwi do domu się zatrzasnęły... Musiałem pójść do sąsiada pożyczyć drabinę, żeby wejść przez otwarty balkon na 1 piętrze YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
dayev | 82.160.231.* | 13 Sierpnia, 2011 13:42
nie rozumiem co tu pisze.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
dayev | 82.160.231.* | 13 Sierpnia, 2011 13:42
nie rozumiem co tu pisze.