Dwa miesiące temu miałem wypadek samochodowy,po którym przez ponad tydzień leżałem w szpitalu. Kilka dni przed wypadkiem nareszcie zgodziła się ze mną spotkać dziewczyna, na której zależało mi od kilku miesięcy. Niestety mój stan zdrowia nie pozwalał mi iść na umówione spotkanie. W wypadku uległ zniszczeniu mój telefon gdzie zapisany miałem jej numer telefonu, a nie znałem go na pamięć, więc poprosiłem przyjaciela, który przyszedł mnie odwiedzić żeby poszedł na miejsce spotkania i wszystko jej wytłumaczył. Stwierdził,że to żaden problem i że oczywiście pójdzie. Jak obiecał tak zrobił, poszedł i... nie wspominając ani słowem o wypadku powiedział jej,że umówiłem się z nią tylko ze względu na zakład z kumplami i od samego początku nie zamierzałem przyjść. Chyba mamy podobny gust. Szkoda,że metod podrywania również nie mamy podobnych. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.