Nie zdałam egzaminu praktycznego na prawo jazdy. To już 8 raz, kiedy niespodziewanie wybiegł mi pieszy przed koła samochodu, oczywiście egzaminator zahamował o całą 1 sekundę szybciej niż ja i to on ocalił życie temu pieszemu. Przy okazji pragnę pozdrowić Konin... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
Prawie Koninianka | 83.20.210.* | 01 Sierpnia, 2011 22:36
Wiem, że natrętnie to wygląda, ale jak wejdą na pasy ogonem to musisz już hamować
0
2
Koninianka | 83.12.82.* | 02 Sierpnia, 2011 00:50
Konin również pozdrawia :)
0
3
aha | 80.50.235.* | 02 Sierpnia, 2011 14:11
Za to Konin przeprasza za tę idiotkę, która nie potrafi zdać tak prostego egzaminu... Na pewno jest po lobotomii.
haha ci piesi to paranoja fakt;). wyskakują pod maskę i liczą na umiejętności kierowcy. jak sie uda, to na odchodne ci paluszek pokażą, a co!;)
0
6
baba za kierownicą to zło | 91.94.64.* | 02 Sierpnia, 2011 20:42
Bo pieszy, szanowni państwo, ma pierwszeństwo. Każdy z nas jest pieszym, a nie każdy kierowcą. Kto jest bez winy niech rzuci kamień - szanowni kierowcy, wy nigdy nie weszliście nagle na pasy?
A co do yafuda: i dobrze, że nie zdałaś. Jazda samochodem to nie tylko trzymanie kółka, również inne rzeczy. Dopóki tego nie ogarniesz to nie nadajesz się na kierowcę.
A swoją drogą, prawda że śmieszne tłumaczenia mają nieudacznicy którzy nie zdali prawka za pierwszym razem?
0
7
nijaka | 78.145.186.* | 02 Sierpnia, 2011 21:08
@up: Bycie pieszym to nie tylko poruszanie nogami, trzeba jeszcze myśleć gdzie i kiedy się włazi.
0
8
baba za kierownicą to zło | 91.94.64.* | 02 Sierpnia, 2011 21:35
jasne, i taki pieszy ma stać pół dnia na przejściu, bo żaden szanowny pan wielki kierofca (specjalnie tak napisałam) go nie przepuści?
Jako pieszy wchodzę na pasy. Myślę: mam pierwszeństwo, kierowca widział, że podchodzę/podbiegam do przejścia, więc idę. Jako kierowca nie mogę tylko patrzeć przed siebie, mieć klapki na oczach i nie widzieć nic co się dzieje obok mnie. A tak właśnie zrobiła autorka. Skoro egzaminator zahamował, ona też mogła i powinna zahamować. W takiej chwili egzaminator ma więcej na głowie niż zdający: musi wydawać polecenia, obserwować otoczenie, obserwować zdającego, i uważać na życie. Swoje i innych, bo on za to odpowiada, i on pójdzie siedzieć, a nie zdający. I jakoś zdążył zareagować.
I nie ma dla niej żadnego wytłumaczenia: 1 sekunda to bardzo dużo, i faktycznie może ocalić czyjeś życie. Skoro ma opóźniony refleks, zdolność myślenia i reakcje to nie nadaje się na kierowcę.
A później się dziwią, że tyle jest wypadków... I to właśnie większą część wypadków powodują kierowcy, a nie piesi.
0
9
Papaciaja | 89.161.5.* | 03 Sierpnia, 2011 11:30
@up - ale poprzez nagłe wtargnięcie na jezdnię to ty stwarzasz zagrożenie na drodze, a nie kierowca. Nie możesz oczekiwać od kierowcy, że będzie czytał ci w myślach i za każdym razem zastanawiał się, czy ty chcesz przejść przez ulicę, czy nie. Na drodze nie ma czasu na takie zastanawianie się. Poza tym moim zdaniem szczytem głupoty jest wbieganie tuż przed nosem "Elki". Trzeba pamiętać, że samochodem tym kieruje osoba, która nie ma jeszcze prawa jazdy, i co za tym idzie, może popełniać rażące błędy na drodze. I co prawda ma ze sobą instruktora, który może, a nawet musi w takiej sytuacji dać po hamulach, ale to też jest człowiek i nie można od niego oczekiwać, że przewidzi każde zachowanie i każdy błąd kursanta. Poza tym reakcja też wymaga czasu, nawet jeśli instruktor ma genialny refleks.
Tak więc czy jest się kierowcą, czy pieszym, podczas poruszania się po drogach przydaje się ZDROWY ROZSĄDEK.
0
10
baba za kierownicą | 82.177.26.* | 03 Sierpnia, 2011 12:02
Oczywiście. I refleks, którego autorce najwyraźniej zabrakło. I dalej to co napisałaś nie zmienia faktu, że pieszy ma pierwszeństwo. I tak samo: pieszy nie może zastanawiać się czy w ELCE siedzi ktoś kumaty, czy jakiś matoł co zdaje prawko 5 raz, prawda? Nie oczekuję, że kierowca będzie mi czytał w myślach. Oczekuję, że jest chociaż odrobinę inteligentny. Bo na 99 % jeśli stoję na chodniku koło pasów to znaczy, że chcę przejść. I to jest logiczne. No najwidoczniej, dla Ciebie nie, ale nie wnikam.
0
11
kierowca | 195.150.77.* | 03 Sierpnia, 2011 12:17
@baba za kierownicą: nie bądz taki (taka?) cwany, bo każdemu mogą trafić się drobne błędy i rozumie to każdy instruktor. Może nie spotkałeś się z taką sytuacją, ale nie każdy pieszy przechodzi na pasach, czasami łażą jak muchy w miejscach niedozwolonych i na ogół ani myślą zatrzymywać się przed wtargnięciem na jezdnię. Autorka YAFUDa nigdzie nie napisała, że miało to miejsce na przejściu, zresztą nawet jeśli to zawsze znajdzie się jakiś gamoń, który będzie np. przełaził na czerwonym. Nie każdy pieszy stosuje się niestety do przepisów ruchu drogowego. I to jest oczywiste. No najwidoczniej, dla Ciebie nie, ale nie wnikam.
0
12
baba za kierownicą to zło | 82.177.26.* | 03 Sierpnia, 2011 12:53
Oczywiście, i aż osiem razy nie zdała prawka, bo ktoś jej wtargnął na jezdnię? Ludzie, nie bądźcie idiotami. "Mamo, dostałam jedynkę, ale cała klasa dostałą"- z tym, że cała klasa to tylko dana osoba z jedynką. To jest tłumaczenie małego rozwydrzonego bachora. Jeśli faktycznie siedem razy ktoś jej wtargnął na jezdnię to czemu nie była przygotowana na taką ewentualność? Przecież na drodze wszystko może się zdarzyć, trzeba na wszystko być gotowym. Ona nie była. I nie zdała. Proste.
Ach, kierowcy też ani myślą zatrzymywać się przed przejściem dla pieszych :) 1:1
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Prawie Koninianka | 83.20.210.* | 01 Sierpnia, 2011 22:36
Wiem, że natrętnie to wygląda, ale jak wejdą na pasy ogonem to musisz już hamować
Koninianka | 83.12.82.* | 02 Sierpnia, 2011 00:50
Konin również pozdrawia :)
aha | 80.50.235.* | 02 Sierpnia, 2011 14:11
Za to Konin przeprasza za tę idiotkę, która nie potrafi zdać tak prostego egzaminu... Na pewno jest po lobotomii.
nio nio | 193.239.37.* | 02 Sierpnia, 2011 17:53
co ma Konin wspólnego z tym, żeś sierota?
owieczkamella | 80.48.226.* | 02 Sierpnia, 2011 19:08
haha ci piesi to paranoja fakt;). wyskakują pod maskę i liczą na umiejętności kierowcy. jak sie uda, to na odchodne ci paluszek pokażą, a co!;)
baba za kierownicą to zło | 91.94.64.* | 02 Sierpnia, 2011 20:42
Bo pieszy, szanowni państwo, ma pierwszeństwo. Każdy z nas jest pieszym, a nie każdy kierowcą. Kto jest bez winy niech rzuci kamień - szanowni kierowcy, wy nigdy nie weszliście nagle na pasy?
A co do yafuda: i dobrze, że nie zdałaś. Jazda samochodem to nie tylko trzymanie kółka, również inne rzeczy. Dopóki tego nie ogarniesz to nie nadajesz się na kierowcę.
A swoją drogą, prawda że śmieszne tłumaczenia mają nieudacznicy którzy nie zdali prawka za pierwszym razem?
nijaka | 78.145.186.* | 02 Sierpnia, 2011 21:08
@up: Bycie pieszym to nie tylko poruszanie nogami, trzeba jeszcze myśleć gdzie i kiedy się włazi.
baba za kierownicą to zło | 91.94.64.* | 02 Sierpnia, 2011 21:35
jasne, i taki pieszy ma stać pół dnia na przejściu, bo żaden szanowny pan wielki kierofca (specjalnie tak napisałam) go nie przepuści?
Jako pieszy wchodzę na pasy. Myślę: mam pierwszeństwo, kierowca widział, że podchodzę/podbiegam do przejścia, więc idę. Jako kierowca nie mogę tylko patrzeć przed siebie, mieć klapki na oczach i nie widzieć nic co się dzieje obok mnie. A tak właśnie zrobiła autorka. Skoro egzaminator zahamował, ona też mogła i powinna zahamować. W takiej chwili egzaminator ma więcej na głowie niż zdający: musi wydawać polecenia, obserwować otoczenie, obserwować zdającego, i uważać na życie. Swoje i innych, bo on za to odpowiada, i on pójdzie siedzieć, a nie zdający. I jakoś zdążył zareagować.
I nie ma dla niej żadnego wytłumaczenia: 1 sekunda to bardzo dużo, i faktycznie może ocalić czyjeś życie. Skoro ma opóźniony refleks, zdolność myślenia i reakcje to nie nadaje się na kierowcę.
A później się dziwią, że tyle jest wypadków... I to właśnie większą część wypadków powodują kierowcy, a nie piesi.
Papaciaja | 89.161.5.* | 03 Sierpnia, 2011 11:30
@up - ale poprzez nagłe wtargnięcie na jezdnię to ty stwarzasz zagrożenie na drodze, a nie kierowca. Nie możesz oczekiwać od kierowcy, że będzie czytał ci w myślach i za każdym razem zastanawiał się, czy ty chcesz przejść przez ulicę, czy nie. Na drodze nie ma czasu na takie zastanawianie się. Poza tym moim zdaniem szczytem głupoty jest wbieganie tuż przed nosem "Elki". Trzeba pamiętać, że samochodem tym kieruje osoba, która nie ma jeszcze prawa jazdy, i co za tym idzie, może popełniać rażące błędy na drodze. I co prawda ma ze sobą instruktora, który może, a nawet musi w takiej sytuacji dać po hamulach, ale to też jest człowiek i nie można od niego oczekiwać, że przewidzi każde zachowanie i każdy błąd kursanta. Poza tym reakcja też wymaga czasu, nawet jeśli instruktor ma genialny refleks.
Tak więc czy jest się kierowcą, czy pieszym, podczas poruszania się po drogach przydaje się ZDROWY ROZSĄDEK.
baba za kierownicą | 82.177.26.* | 03 Sierpnia, 2011 12:02
Oczywiście. I refleks, którego autorce najwyraźniej zabrakło.
I dalej to co napisałaś nie zmienia faktu, że pieszy ma pierwszeństwo. I tak samo: pieszy nie może zastanawiać się czy w ELCE siedzi ktoś kumaty, czy jakiś matoł co zdaje prawko 5 raz, prawda?
Nie oczekuję, że kierowca będzie mi czytał w myślach. Oczekuję, że jest chociaż odrobinę inteligentny. Bo na 99 % jeśli stoję na chodniku koło pasów to znaczy, że chcę przejść. I to jest logiczne. No najwidoczniej, dla Ciebie nie, ale nie wnikam.
kierowca | 195.150.77.* | 03 Sierpnia, 2011 12:17
@baba za kierownicą: nie bądz taki (taka?) cwany, bo każdemu mogą trafić się drobne błędy i rozumie to każdy instruktor. Może nie spotkałeś się z taką sytuacją, ale nie każdy pieszy przechodzi na pasach, czasami łażą jak muchy w miejscach niedozwolonych i na ogół ani myślą zatrzymywać się przed wtargnięciem na jezdnię. Autorka YAFUDa nigdzie nie napisała, że miało to miejsce na przejściu, zresztą nawet jeśli to zawsze znajdzie się jakiś gamoń, który będzie np. przełaził na czerwonym. Nie każdy pieszy stosuje się niestety do przepisów ruchu drogowego. I to jest oczywiste. No najwidoczniej, dla Ciebie nie, ale nie wnikam.
baba za kierownicą to zło | 82.177.26.* | 03 Sierpnia, 2011 12:53
Oczywiście, i aż osiem razy nie zdała prawka, bo ktoś jej wtargnął na jezdnię? Ludzie, nie bądźcie idiotami.
"Mamo, dostałam jedynkę, ale cała klasa dostałą"- z tym, że cała klasa to tylko dana osoba z jedynką. To jest tłumaczenie małego rozwydrzonego bachora.
Jeśli faktycznie siedem razy ktoś jej wtargnął na jezdnię to czemu nie była przygotowana na taką ewentualność? Przecież na drodze wszystko może się zdarzyć, trzeba na wszystko być gotowym. Ona nie była. I nie zdała. Proste.
Ach, kierowcy też ani myślą zatrzymywać się przed przejściem dla pieszych :) 1:1