Historia zdarzyła się z 20 lat temu, jak jeszcze byłam słodkim brzdącem. Jako, że rodziców mam raczej wesołych, zamiast kołysanek spiewali mi róne ówczesne "hity". Razu pewnego babcia po raz pierwszy zabrała mnie do kościoła. Wszyscy śpiewali, więc im pozazdrościłam i na cały słodziutki głos zawyłam "wesoło było na moim pogrzebie, jeszczem się nigdy nie ubawił taaaaak...". Mina ludzi wokół- bezcenna :) YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.