Organizowałem swoje wesele (mieszkam w Katowicach). Wszystkim zaproszonym postawiłem jasny warunek: jeśli nie dadzą prezentu, to niech przynajmniej przyniosą swój alkohol i jedzenie, bo nie mam zamiaru do nikogo dokładać. Mój teść miał sprawdzać, czy nikt nie wchodzi na krzywy ryj. W trakcie uroczystości nikt się nie skarżył ani na panujące zasady, ani na obsługę, zresztą wszyscy przynieśli prezenty i nie było problemu. Jak się później dowiedziałem, znajomi i dalsza rodzina zaczęli nas obgadywać na mieście, że w trakcie wesela musieli zamawiać pizzę po kryjomu, bo dałem za mało żarcia... Pazerność ludzka nie zna niestety granic YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
Gregoriian | 82.177.233.* | 20 Lipca, 2011 21:05
Jak każesz prezenty przynosić to sam jesteś pazerny. To samo z dokładaniem sie...
0
2
:) | 83.11.123.* | 20 Lipca, 2011 21:07
Gregoriin ma rację - jeśli robisz wesele, to liczysz się z kosztami... A jak nie chcesz kosztów, to nie robisz wesela... logiczne
Sorry, wesele to nie charytatywna wyżerka dla rodziny i znajomych. Jeżeli ktoś przychodzi już na wesele, to wypadałoby przynieść prezent, najlepiej w postaci pieniędzy, tak żeby zwrócić przynajmniej część kosztów. Chcecie żreć za darmo to idźcie do jadłodajni brata Alberta.
0
4
Hahaha | 89.78.162.* | 20 Lipca, 2011 22:33
Dziwnym trafem ostatnie zdanie dokładnie opisuje Ciebie...To, że kazałeś ludziom przynosic alkohol to żenada, ponieważ jeżeli zaprosiłeś ludzi normalnych to i tak nie przyszliby z pustymi rękami. Wstyd i żal.
wierzyć mi się nie chce że istnieją takie buraki jak autor,@ hahaha oczywiście ma rację , każdy zaproszony zapewne wie jaki to koszt i na pewno bez tego dałby prezent lub pieniądze . FAKE
0
6
Celestynka | 178.73.49.* | 20 Lipca, 2011 22:38
Dokładnie. Ja jak myślę o swoim weselu to wolę zorganizować coś mniejszym kosztem ale tak żeby każdy był zadowolony. Ale nigdy by mi nie przyszło do głowy coś takiego... Może źle to zabrzmi ale to po prostu chamstwo i drobnomieszczaństwo x/
Autor jesteś śmieszny :P OMG fajnie będzie miała z tobą twoja panna :P
0
8
yoanka85 | 81.190.162.* | 20 Lipca, 2011 23:53
Za tydzien sama biore slub, nigdy nie przyszloby mi do głowy by zaprosic gosci a przy okazji poinformowac ich, ze bez prezentow lub wlasnego jedzenia maja nie przychodzic. to po co wesele? nie lepiej wziac slub tylko ze swiadkami i rodzicami, ewentualnie rodzenstwem, po czym zaprosic ich do restauracji na obiad?
Baa, ja to nawet sama moim najblizszym znajomym mowilam, ze zapraszam ich nie po to, by cos od nich otrzymac a po to, by poprostu byli u mnie w tym dniu. Mimo to wiem, ze i tak coś od nich dostaniemy i fajnie bedzie pojechac sobie na jakies wakacje po slubie, ale oni nie sa do niczego zobowiązani i nie pozwolę by się tak czuli...
Autorka jest hipokrytką i materialistką, cóż, to chyba taki typ człowieka
1
9
Ann | 87.116.253.* | 21 Lipca, 2011 03:01
Hipokryta z Ciebie. Po cholerę robisz wesele, skoro "nie masz zamiaru do nikogo dokładać"? Uważam, że taką imprezę organizuje się, żeby wspólnie świętować ślub, a nie po to żeby zebrać od ludzi prezenty i kasę. Żałosne.
0
10
Rabarbar | 91.123.210.* | 21 Lipca, 2011 10:29
Niezły z ciebie frajer. Żona długo płakała z tego powodu?
0
11
keo | 77.114.180.* | 27 Lipca, 2011 13:45
Ja to bym zrobił tak : w wielkie pudełko wcisnoł masę trociń w które bym włożył jakies nikomu niepotrzebne G*wno kupione w sklepie "wszystko po 3 zł" Chyba że przed wpuszczeniem owego gościa rozpakowywujesz prezent i sprawdzasz jego wartość na allegro i gdy: 1 wartość poniżej 50 pln ->"zabieraj to i pasioł wont z wesela" 2- 50-100 - >do stolika gdzie jest tylko ćwiartka na 10 gości i kanapki z mortadellą 3- 100-300 ->standardowy stolik 4- powyżej 300 ->wersja full wypas z najznakomitrzym żarciem i alkoholem A tak na serio kto Ci bronił zaprosić tylko tych hojnych?? ..lub zrobić wesele o jakości dopasowanej do szacowanej wartości prezentów??
1
12
Aga | 178.37.50.* | 26 Września, 2011 23:02
Haha, najlepsze jest to, że ojciec miał stać przy drzwiach i sprawdzać czy nikt nie wchodzi na krzywego xD Cóż, ludzie są różni... nic nie zrobimy... A tak nawiasem, ja bym po takim oświadczeniu nie przyszła na to wesele... Normalnie prezent bym kupiła, lub dała kasę, taka tradycja, tak wypada i zresztą to czysta przyjemność, uwielbiam kupować prezenty. Jednak w takiej sytuacji miałabym służbowy wyjazd, albo lepiej zapowiedziałabym, że będę a potem "miała chore dziecko"...
1
13
mik | 195.205.169.* | 27 Września, 2011 07:15
Ktoś napisał, że gdyby koleś zaprosił ludzi normalnych to każdy przyszedłby sam z prezentem. Co racja to racja. Ale qwa po tym tworze ciężko uwierzyć że rodzina tego człowieka to ludzie normalniejsi od niego. No może trochę....
I do ch*ja, co do Twojego żałosnego Yafuda wniosła informacja, że mieszkasz w Katowicach. Tylko wstyd mnie i śląsku przyniosłeś.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Gregoriian | 82.177.233.* | 20 Lipca, 2011 21:05
Jak każesz prezenty przynosić to sam jesteś pazerny. To samo z dokładaniem sie...
:) | 83.11.123.* | 20 Lipca, 2011 21:07
Gregoriin ma rację - jeśli robisz wesele, to liczysz się z kosztami... A jak nie chcesz kosztów, to nie robisz wesela... logiczne
Towarzysz Bierek | 195.150.77.* | 20 Lipca, 2011 21:18
Sorry, wesele to nie charytatywna wyżerka dla rodziny i znajomych. Jeżeli ktoś przychodzi już na wesele, to wypadałoby przynieść prezent, najlepiej w postaci pieniędzy, tak żeby zwrócić przynajmniej część kosztów. Chcecie żreć za darmo to idźcie do jadłodajni brata Alberta.
Hahaha | 89.78.162.* | 20 Lipca, 2011 22:33
Dziwnym trafem ostatnie zdanie dokładnie opisuje Ciebie...To, że kazałeś ludziom przynosic alkohol to żenada, ponieważ jeżeli zaprosiłeś ludzi normalnych to i tak nie przyszliby z pustymi rękami. Wstyd i żal.
muszka [YAFUD.pl] | 20 Lipca, 2011 22:38
wierzyć mi się nie chce że istnieją takie buraki jak autor,@ hahaha oczywiście ma rację , każdy zaproszony zapewne wie jaki to koszt i na pewno bez tego dałby prezent lub pieniądze . FAKE
Celestynka | 178.73.49.* | 20 Lipca, 2011 22:38
Dokładnie. Ja jak myślę o swoim weselu to wolę zorganizować coś mniejszym kosztem ale tak żeby każdy był zadowolony. Ale nigdy by mi nie przyszło do głowy coś takiego... Może źle to zabrzmi ale to po prostu chamstwo i drobnomieszczaństwo x/
Vexa [YAFUD.pl] | 20 Lipca, 2011 23:38
Autor jesteś śmieszny :P OMG fajnie będzie miała z tobą twoja panna :P
yoanka85 | 81.190.162.* | 20 Lipca, 2011 23:53
Za tydzien sama biore slub, nigdy nie przyszloby mi do głowy by zaprosic gosci a przy okazji poinformowac ich, ze bez prezentow lub wlasnego jedzenia maja nie przychodzic. to po co wesele? nie lepiej wziac slub tylko ze swiadkami i rodzicami, ewentualnie rodzenstwem, po czym zaprosic ich do restauracji na obiad?
Baa, ja to nawet sama moim najblizszym znajomym mowilam, ze zapraszam ich nie po to, by cos od nich otrzymac a po to, by poprostu byli u mnie w tym dniu.
Mimo to wiem, ze i tak coś od nich dostaniemy i fajnie bedzie pojechac sobie na jakies wakacje po slubie, ale oni nie sa do niczego zobowiązani i nie pozwolę by się tak czuli...
Autorka jest hipokrytką i materialistką, cóż, to chyba taki typ człowieka
Ann | 87.116.253.* | 21 Lipca, 2011 03:01
Hipokryta z Ciebie. Po cholerę robisz wesele, skoro "nie masz zamiaru do nikogo dokładać"? Uważam, że taką imprezę organizuje się, żeby wspólnie świętować ślub, a nie po to żeby zebrać od ludzi prezenty i kasę. Żałosne.
Rabarbar | 91.123.210.* | 21 Lipca, 2011 10:29
Niezły z ciebie frajer. Żona długo płakała z tego powodu?
keo | 77.114.180.* | 27 Lipca, 2011 13:45
Ja to bym zrobił tak : w wielkie pudełko wcisnoł masę trociń w które bym włożył jakies nikomu niepotrzebne G*wno kupione w sklepie
"wszystko po 3 zł"
Chyba że przed wpuszczeniem owego gościa rozpakowywujesz prezent i sprawdzasz jego wartość na allegro i gdy:
1 wartość poniżej 50 pln ->"zabieraj to i pasioł wont z wesela"
2- 50-100 - >do stolika gdzie jest tylko ćwiartka na 10 gości i kanapki z mortadellą
3- 100-300 ->standardowy stolik
4- powyżej 300 ->wersja full wypas z najznakomitrzym żarciem i alkoholem
A tak na serio kto Ci bronił zaprosić tylko tych hojnych??
..lub zrobić wesele o jakości dopasowanej do szacowanej wartości prezentów??
Aga | 178.37.50.* | 26 Września, 2011 23:02
Haha, najlepsze jest to, że ojciec miał stać przy drzwiach i sprawdzać czy nikt nie wchodzi na krzywego xD
Cóż, ludzie są różni... nic nie zrobimy...
A tak nawiasem, ja bym po takim oświadczeniu nie przyszła na to wesele...
Normalnie prezent bym kupiła, lub dała kasę, taka tradycja, tak wypada i zresztą to czysta przyjemność, uwielbiam kupować prezenty. Jednak w takiej sytuacji miałabym służbowy wyjazd, albo lepiej zapowiedziałabym, że będę a potem "miała chore dziecko"...
mik | 195.205.169.* | 27 Września, 2011 07:15
Ktoś napisał, że gdyby koleś zaprosił ludzi normalnych to każdy przyszedłby sam z prezentem. Co racja to racja. Ale qwa po tym tworze ciężko uwierzyć że rodzina tego człowieka to ludzie normalniejsi od niego. No może trochę....
I do ch*ja, co do Twojego żałosnego Yafuda wniosła informacja, że mieszkasz w Katowicach. Tylko wstyd mnie i śląsku przyniosłeś.