Ogłoszono, że samolot, którym mieliśmy lecieć, jest znacznie opóźniony. Po kilku godzinach dostaliśmy talon na wykupienie posiłku. Wędrowaliśmy tak bez celu po strefie wolnocłowej, aż w końcu zmęczeni usiedliśmy przed naszym GATE. Na ekranach wciąż widniał napis OPÓŹNIONY. Po jakimś czasie pan z obsługi zwrócił na nas uwagę: - Hello my friends, are you going to Havana? - Yes... - odpowiedzieliśmy niepewni... - Oh my God, we are waiting for you! Wchodząc na pokład pełnego pasażerów samolotu mieliśmy cichą nadzieję, że po nas jeszcze ktoś wsiądzie. Nikt nie wsiadł. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
nijaka | 2.96.61.* | 15 Czerwca, 2011 22:08
Miałam podobną sytuację, ogłaszano,że lot opóźniony, nie wiadomo nawet, dlaczego. Nie było nawet informacji, z której bramki startuje. Gdy poszłam sie dowiadywać u obsługi, okazało się, że już stoi i bierze pasażerów (tych nielicznych, którzy zgadli, gdzie powinni czekać;). Chwilę potem cała reszta (ponad setka osób) pędziła przez terminal, poganiana komunikatami z megafonu :D
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
nijaka | 2.96.61.* | 15 Czerwca, 2011 22:08
Miałam podobną sytuację, ogłaszano,że lot opóźniony, nie wiadomo nawet, dlaczego. Nie było nawet informacji, z której bramki startuje. Gdy poszłam sie dowiadywać u obsługi, okazało się, że już stoi i bierze pasażerów (tych nielicznych, którzy zgadli, gdzie powinni czekać;). Chwilę potem cała reszta (ponad setka osób) pędziła przez terminal, poganiana komunikatami z megafonu :D