Kochałąm sie dziś z moim partnerem, wczesniej wspominalam,ze mam miesiaczke i czy nie bedzie mu to przeszkadzać,stwierdził że nie...było super,wspaniale,po czym zapytał mnie gdzie mam ten tampon który miałam wyjać przed stosunkiem...okazało się ,ze zapomnialam o nim i...kochałąm sie z tamponem,który utknął głeboko we mnie....szczeście w nieszczęsciu ja jestem położna a on ginekologiem,to mi go wyjął... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
Moherowa z antenką | 194.228.1.* | 13 Czerwca, 2011 23:58
Dziecko,w której klasie szkoły podstawowej jesteś? A ten twój "partner"nie jest przypadkiem profesorem Harvard University? Do lekcji i ogranicz telewizję oraz lekturę pism typu "Dziewczyna"i "Bravo", nie wspominając o Internecie!
0
2
ja | 94.246.133.* | 05 Lipca, 2011 19:13
"zapytał mnie gdzie mam ten tampon" a po co mu on? krew będzie wysysał? kolejne dziecko Zmierzchu?
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Moherowa z antenką | 194.228.1.* | 13 Czerwca, 2011 23:58
Dziecko,w której klasie szkoły podstawowej jesteś?
A ten twój "partner"nie jest przypadkiem profesorem
Harvard University?
Do lekcji i ogranicz telewizję oraz lekturę pism typu
"Dziewczyna"i "Bravo", nie wspominając o Internecie!
ja | 94.246.133.* | 05 Lipca, 2011 19:13
"zapytał mnie gdzie mam ten tampon"
a po co mu on? krew będzie wysysał? kolejne dziecko Zmierzchu?