Wczoraj po szkole wybrałem się do supermarketu na zakupy. Jak zawsze brałem kilka paczek prezerwatyw i wrzucałem ludziom do wózków... Wydawało mi się to zabawne dopóki nie spotkałem się z moją dziewczyną (jesteśmy razem ok 1 miesiąca i nigdy nie rozmawialiśmy o tym, gdzie pracują nasi rodzice), która była ze swoją mamą na zakupach, a jej mama jest moją wychowawczynią w technikum... Stałem jak ten słup soli próbując usilnie ukryć za sobą prezerwatywy które mi zostały i modląc się aby jej mama nie zauważyła paczki prezerwatyw w wózku... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
łiłełakiu | 83.238.246.* | 01 Maja, 2011 21:11
w technikum? a nie gimnazjum? lepszych zabaw nie masz dziecinko?
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
łiłełakiu | 83.238.246.* | 01 Maja, 2011 21:11
w technikum? a nie gimnazjum? lepszych zabaw nie masz dziecinko?