Pewnego dnia, po udanej i mocno zakrapianej impreze musiałam udać się na bardzo ważne spotkanie firmowe, na którym mieli zjawić się także ludzie ze świata gospodarki, by pomóc w rozwoju naszej firmy. Dla nas było to na prawdę bardzo ważne wydarzenie i szansa dla firmy. Podczas kolejnego z nudnych przemówień któregoś z dyrektorów przymknęłam na moment oczy, a po chwili zasnęłam - tak, na siedząco. Gdy tylko się obudziłam zobaczyłam zdenerwowaną twarz mojego szefa, który pożegnał mnie słowami "wylatujesz". YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
barbakłażan sączący jelito | 193.239.36.* | 20 Kwietnia, 2011 16:18
nie trzeba było chlać w przeddzień ważnego spotkania
Kurdt | 83.5.78.* | 20 Kwietnia, 2011 19:28
I dobrze, polskiego nie znasz. "Naprawdę", a nie "na prawdę".
Zik | 77.253.61.* | 28 Kwietnia, 2011 11:37
Hehe, gratuluję pustogłowia skoro 'udana' impreza to dla ciebie zalana impreza. I szefa też gratuluję bo rozsądny jest :)