Było to parę lat temu. Wybrałam się w Nowy Rok do kościoła. Wiadomo jak to po imprezie Sylwestrowej zupełnie nie chciało mi się stroić wiec ubrałam co popadnie. Stringi do nich wsadziłam dość długi podkoszulek, spodnie biodrówki i z roztargnienia bardzo krótką kurtkę. Gdy uklękłam kurtka podniosła mi się dość wysoko i sąsiedzi z tylnej ławki zobaczyli różowe stringi podniesione prawie do pasa a w nich szary długi podkoszulek. Śmiech było słychać jeszcze do końca mszy. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.