Pewnej sobotniej nocy szedłem na imprezę. Po drodze zauważyłem, że ktoś wyrzucił sporo starych ubrań i wpadłem na szatański pomysł. Pozbierałem te łachy, zrobiłem z nich wypchane kukły, które posadziłem na ławkach dla mamusiek na placu zabaw dla dzieci. Przyjrzawszy się krytycznie swojemu dziełu wróciłem do domu po aluminiowa folie, z której zrobiłem moim kosmitomoczy, kaski i antenki, po czym zadowolony bardzo z siebie poszedłem w końcu na tę imprezę. sobotnia noc należeła do udanych, wiec wracałem na ranem bujając w obłokach i myśląc o pewnej koleżance. NAGLE UJRZAŁEM KOSMITÓW. Wrzasnąłem krótko i schowałem się za drzewem. Przez długie jak wieczność 3 minuty tam tkwiłem dygocząc zanim sobie przypomniałem o moich własnych kukłach. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.