Umówiłam się z przyjaciółką, że pojedziemy na zakupy. Miałyśmy się spotkać w centrum handlowym, do którego ona ma "parę kroków", a ja, ponieważ mieszkam dalej (ok. 30 km) miałam przyjechać pociągiem. Czekałam półgodziny. Zadzwoniłam do niej, dlaczego tak długo jej nie ma. Okazało się, że zupełnie sobie zapomniała o wyjściu, a teraz, spędza czas na spotkaniu klasowym z dawnej szkoły, na które ja nie byłam zaproszona. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.