Ta wpadka nie spodobała się moderatorom i znajduje się obecnie w odrzutach. Głosuj jeśli się nie zgadzasz z naszą opinią
02.03.2011 08:08 TRASH #5788
?Głosy: 11Komentarze: 0Dobry kumpel prosił mnie wczoraj czy mógłbym dzisiaj z rana wstać o 5:30 i zawieźć go do roboty (koleżanka z którą normalnie jeździł wydymała go). On nie ma samochodu a nocował u swojej narzeczonej. Do pracy jest 15 minut jazdy. Zazwyczaj chodzę spać o 3-4 nad ranem ponieważ nie muszę wstawać z samego rana. Tak też było dzisiaj. Budzik dzwoni - zwlekłem się z łóżka o tej 5:30 z wielkim trudem totalnie zaspany. Ubrałem się na szybko i poszedłem do samochodu (godzina około 5:40). Okazało się, że noc była zimna i wilgotna - wszystkie szyby oszronione/zamarznięte. Tutaj muszę dodać, że wóz stoi na świeżym powietrzu pod drewnianą wiatą. Zimno... Jakieś -7 st.C. W samochodzie mam szczotkę z łopatką do darcia zmarzliny z szyb. Odpaliłem silnik, i obchodze samochód dookoła drapiąc szyby. Niestety przez to zaspanie nie zaciągnąłem ręcznego... Gdy byłem przy tylnej szybie samochód zaczął się toczyć do przodu!!! Biegiem poleciałem do kabiny zaciągać ręczny - niestety wiata jest ciasna i lusterka ledwo się mieszczą między słupkami... Będąc w połowie w samochodzie i już mając dźwignię ręcznego w dłoni usłyszałem trzask. Drzwi mnie wgniotły do samochodu (zamykając się na moich nogach o słupek wiaty) - ręczny już był zaciągnięty w tym momencie. Gdybym nie zaciągnął ręcznego samochód wjechałby w betonowy płot - wtedy by była tragedia...
Szkody? Myślałem że nic poważnego - odwiozłem Piotrka* do roboty i pojechałem jeszcze na miasto kupić bułki na śniadanie. Wróciłem do domu o 6:35. Już było dosyć widno więc zacząłem oglądać co jest uszkodzone. W sumie wykonanie prośby odwiezienia będzie mnie kosztować u lakiernika 400zł. Drzwi się lekko wgięły oraz powstały dwa pęknięcia na lakierze każde długości 5 centymetrów. Nie jest to naprawialne - całe drzwi trzeba lakierować.
Po prostu wspaniale!
*imię zmienione
<proszę o wykasowanie poprzedniego wpisu - zapomniałem dodać * na końcu, przeprawiłem też wulgaryzm na słowo nie wulgarne>YAFUD
?Głosy: 11Komentarze: 0Szkody? Myślałem że nic poważnego - odwiozłem Piotrka* do roboty i pojechałem jeszcze na miasto kupić bułki na śniadanie. Wróciłem do domu o 6:35. Już było dosyć widno więc zacząłem oglądać co jest uszkodzone. W sumie wykonanie prośby odwiezienia będzie mnie kosztować u lakiernika 400zł. Drzwi się lekko wgięły oraz powstały dwa pęknięcia na lakierze każde długości 5 centymetrów. Nie jest to naprawialne - całe drzwi trzeba lakierować.
Po prostu wspaniale!
*imię zmienione
<proszę o wykasowanie poprzedniego wpisu - zapomniałem dodać * na końcu, przeprawiłem też wulgaryzm na słowo nie wulgarne>YAFUD
©Copyright 2009-2025 YAFUD.PL - Tekstowe demotywatory, śmieszne teksty, wpadki i historie z życia wzięte to nasz sposób na dobry humor. Polityka prywatności.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
44356TRASH