Jechałem rano tramwajem do szkoły. Wsiadłem pierwszymi drzwiami i usiadłem na pierwszym krześle od wejścia. Jako że był ranek to jeszcze lekko przysypiałem. Na n\'tym przystanku tymi samymi drzwiami wsiadł staruszek z laską i od razu zaczął na mnie krzyczeć jakim to prawem nie ustępuję mu miejsca. W tym momencie zerwałem się na proste nogi, serce waliło mi jak szalone bo gość wyrwał mnie z drzemki. Gdy dziadek usiadł rozejrzałem się po tramwaju... był cały pusty. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.