Dostałem pracę jako elektryk. Pracowałem na warsztacie tylko z kierownikiem. Kierownik bardzo często wygłaszał treści rasistowskie i antysemickie. Starałem się to ignorować lecz czara goryczy przelała się gdy w sposób obraźliwy zaczął mnie wyzywać od żydów po tym jak mu powiedziałem że jestem ateistą. Poszedłem porozmawiać o tym z prezesem. Prezes powiedział że z kierownikiem porozmawia. Kolejnego dnia ukradkiem zauważyłem kierownika i prezesa rozmawiających ze sobą po imieniu, umawiających się na imprezę alkoholową. Kilka tygodniu później przyszły święta. Wszyscy dostali koperty. Kierownik i inni pracownicy dostali bony świąteczne a ja wypowiedzenie. YAFUDAB6N«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.