Od kilku dni miałam doła, kompletnie nie chciało mi się być miłą dla innych i udawać, że jest ok. W takich dniach jestem naprawdę straszna, niewiele osób może ze mną wytrzymać. Żeby uchronić mojego nowego chłopaka przed samą sobą, powiedziałam mu, że jestem chora oraz będę siedzieć w domu i zakuwać. Wolałam oszczędzić mu wrednych komentarzy i niemiłych spojrzeń. Nie chciałam, aby się wystraszył i uznał, że zrobił coś źle itd. Jednak w ramach odreagowania poszłam na piwo z przyjaciółką. Trochę pomogło - poprawił mi się humor. Tak, dobrze myślicie... Kiedy roześmiana wychodziłam z klubu spotkałam mojego chłopaka. Jego mina na mój widok...Kłamstwo nie popłaca, nawet w dobrej wierze/ YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.