Od lat w gabinecie mojego taty na ścianie wisiał stary karabin, który jego dziadek przywiózł z II wojny światowej. Z czystej nudy postanowiłem go zdjąć, wycelować w losowe rzeczy i robić „pif-paf”. Okazało się, że był nadal naładowany. Teraz dyplom mojego taty z uniwersytetu ma w sobie wielką, bardzo wielką dziurę. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.