Idę na badanie krwi. Po dziesięciu minutach szukania żyły i nakłuwania obu ramion z każdej strony, pielęgniarka w końcu napełnia sześć pełnych probówek. Wychodzi na korytarz, a ja czuję ogromną ulgę. Nagle słyszę dźwięk upadającego szkła. „No cóż, musimy zacząć od nowa.” YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.