Miałam z moją siostrą (Agatą) rozwiesić pranie w łazience. Rozładowywałyśmy pralkę, kiedy to dziecko zaczęło nadmuchiwać balon i wypuszczać z niego powietrze kirując swoją śline we mnie. Wtedy ja wyrwałam jej tego balona i wyrzuciłam do śmieci. Wtedy ona wyjeła drugiego balona i zaczęła robić to samo co przed chwilą. Ja, zaczęłam jej go wyrywać trzymając w drugiej ręce pare upranych rzeczy z pralki. Po chwili gdy kierowałam się w stronę kosza z balonem w ręce, a Agata zaczęł mi go wyrywać, coś wypadło mi z ręki i wpadło do sedesu. Okazało się, że to dopiero co wyprane, nowe majtki Agaty! YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.