Kiedyś na plantach krakowskich wieczorem rzucaliśmy z kolegami fresbee, aż nagle podniegł do nas jakiś menel, zabrał na fresbee i wyrzucił w krzaki, po czym zesrał się H00jem i poszedł do taksówki YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.