Mój mąż jest mówiąc kolokwialnie gruby i ogólnie żarłoczny. Jest grabarzem więc obycie słabe. Byliśmy na wczasach, nie dość, że zeżarł wszystko ze Szweckiego stołu , bił i zabierał jedzenie nawet gościom którzy już trzymali swoje porcje to na dodatek w nocy zfajdolił się w łóżko rozcierając tłustym dupskiem kupsko w pościel i łóżko. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.