Mój szef złapał mnie znienacka w biurze i zapytał, czy czytałem kiedykolwiek sagę „Zmierzch”. Zgodnie z prawdą odpowiedziałem, że nigdy to nie był mój klimat i nie czytałem tego. Po chwili namysłu powiedział wprost, że mam to przeczytać do poniedziałku (była środa), bo jego córka chce to czytać, więc musi mieć pewność, czy to się nadaje dla siedemnastolatki. Pracuję w banku, a weekend spędzam z książką dla nastolatek. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.