Moja kotka przyniosła do mojego pokoju, w „darze”, szczura. Położyła to na kupie ubrań leżącej u mnie na podłodze. Zdecydowanym krokiem wyniosłam się z pokoju i poprosiłam ojca, żeby mi to posprzątał. Staruszek się bardzo powoli do tego zbierał, po czym jak już tam poszedł to szczura nie było. Najwyraźniej nie był całkiem martwy. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.