Kupiłem luksusowe mieszkanie na ciężki kredyt (właścicielem jest żona) , kupiłem dobrej klasy sportowy wóz też na kredyt i też jest na żonę. Przychodzę pewnego dnia do domu a tu po otwarciu drzwi dostałem oklep od 2 metrowego murzyna i na koniec jeszcze kopem w dupe wywalił mnie na klatkę. To pracownik firmy sprzątającej na naszym osiedlu i zarazem nowy chłopak mojej żony. Od pół roku spłacam kredyty, pozatym place żonie alimenty z których żyje ona i ten murzyn. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.