Poznałem pewną dziewczynę. Świetnie się nam gadało, chodziliśmy do tej samej szkoły...można powiedzieć że nie mogliśmy bez siebie żyć, albo inaczej...to ja nie mogłem bez Niej żyć. Dawała mi takie znaki,że myślałem że też coś do mnie czuje. Myliłem się...widziałem Ją ostatnio z Jej chłopakiem.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.