Wczoraj przestał mi działać komputer. Chcąc go naprawić rozkręciłem go i zacząłem sprawdzać wszystkie podzespoły po kolei. W miedzyczasie poszedłem do toalety, a gdy wróciłem zastałem mojego juz nie żyjącego kota przy obudowie komputera. Popieścił go prąd. Komputer zaczął działać. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.