Nasz szef miał restauracje i sklep. W czasie zimy kucharki gotowały w restauracji gotowe obiady na sklep, tak że można było kupić fajny obiad. Restauracja w czasie zimy miała mało gości, dzieki takim obiadom biznes się kręcił i nic się nie marnowało. Pewnego dnia drzwi otwierają sie z impetem do kuchni w progu stoi ON JANUSZ BIZNESU, i zamiast dzień dobry krzyczy "za dużo oleju, cukru, mięsa i wody generuje kuchnia, prosze to zredukować"śmiech na sali. Podpowiedz nam o panie jak mamy gotować bez oleju lub wody? Nie obchodzi go jak mamy używać mniej produktów, jak nie to z wypłaty potrąci. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
1
1
rhkv | 77.253.151.* | 13 Lutego, 2022 03:34
Mam nadzieje, ze w tym momencie zdjelas fartuch i powiedzialas, ze dziekujesz i niech sam doklada? Najlepiej manier.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
rhkv | 77.253.151.* | 13 Lutego, 2022 03:34
Mam nadzieje, ze w tym momencie zdjelas fartuch i powiedzialas, ze dziekujesz i niech sam doklada? Najlepiej manier.