Trochę bez sensu - co z in vitro, nawet z nasieniem dawcy? Chyba że absolutnie nie chcesz dzieci w taki sposób, ale wtedy ciężko mieć do kogokolwiek pretensję. Ot, rozchodzicie się, bo wasze wizje życia się różnią.
Na in vitro trzeba mieć pieniądze
Nie każdy chce wychowywać dziecko z którym nie ma wiezow krwi. W sumie jak by na to nie patrzeć dziecko innego chlopa
Psychoterapii to waść potrzebujesz bo nie masz jaj by się pogodzić z własnym niedostatkiem.
"W chorobie i w zdrowiu, i że cię nie opuszczę aż do śmierci..."
Fajnie tak brać ślub tylko z jednego powodu, a gdyby to ona nie mogła mieć dzieci, to co by zrobiła?
Nie jest to drogi zabieg. A autorowi współczuję. Masakra.
Ale nie w wyniku zdrady, a chyba to się najbardziej liczy(?). Nie wyobrażam sobie narzucenia partnerowi decyzji o posiadaniu bądź nieposiadaniu dziecka - to musi być obopólne postanowienie.
Jeśli kobieta chciała dziecko od początku, a gość się na to zgadzał, a jego niechęć do in-vitro (oczywiście to są dywagacje, bo nie wiemy, czy w ogóle rozważali taki przypadek) wynika tylko z niechęci do wychowywania "cudzego"dziecka, to naprawdę nie mogę winić kobiety za odejście. Podobnie nie mogłabym winić faceta, który ucieka ze związku, gdzie to kobieta naciska go na posiadanie dziecka, gdy ten nigdy dziecka nie chciał. Podobnie z odwrotnymi sytuacjami.
To są na tyle poważne decyzje, że nie można narzucać partnerowi własnego widzimisię. O kompromis również ciężko.
Bardzo mnie dziwi argument "więzów krwi". O ile sytuacja jest uczciwa i nie ma żadnego wrabiania w dzieciaka, to nie na miejscu jest nazywanie dziecka "cudzym". Jeśli ktoś się decyduje na in vitro bądź adopcję, to jest jego dzieciak i koniec tematu.
Ale invitro najczęściej robi się pobierając materiał genetyczny od rodziców. Plemniki od ojca a jajeczka od matki. Hoduje się do blastocysty i taki mały zarodek przeszczepia do jamy macicy. Materiał dawców wykorzystuje się tylko wtedy kiedy jedno z rodziców lub oboje nie wytwarzają materiału. Np ejakulat nie zawiera plemników lub jajeczka są niskiej jakości. Trzeba też uważać na rezerwę jajnikową jeśli jest niska to lekarz może zaproponować dawstwo. A obecnie mamy pokolenia które często mają problemy. Dziewczyny już po 20-tce mają niskie rezerwy jajnikowe, a dowiadują się np w wieku 30+ i jest płacz bo nie można uzyskać ciąży ani naturalnie ani invitro. Albo mężczyźni mają problem z plemnikami.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Jenefer | 37.47.73.* | 16 Maja, 2021 21:04
"W chorobie i w zdrowiu, i że cię nie opuszczę aż do śmierci..."
Fajnie tak brać ślub tylko z jednego powodu, a gdyby to ona nie mogła mieć dzieci, to co by zrobiła?