Wracałam razem z tatą wieczorem z parkingu. Tata chwilę wcześniej wypił trochę, ale nie spodziewałam się, że za odmowę pójścia z nim do sklepu po kolejne piwo, spotka mnie taka 'kara' - tata stanął na środku parkingu i zaczął krzyczeć 'Ludzie! To jest terror! Co ja z nią mam?!'. Zastanawiam się, kto z sąsiadów nie słyszał... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.