Dziś razem z kumplami miałem pierwszy raz iść na piwko (mam 14 lat). Kiedy zrobiliśmy zrzutkę koledzy wybrali mnie, abym poszedł do sprzedawczyni i kupił. Już zacząłem mówić "Poproszę cztery żubry..."gdy nagle pani ekspedientka wydała mi się jakaś znajoma. To była moja mama. Chciała mi kupić Play Station 3 pod choinkę, więc zaczęła pracować w sklepie. Chyba nici z prezentu - na razie szlaban na kompa. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.