Mam poważny problem więc proszę o nie śmieszkowanie. Będzie z lekka obrzydliwie i dosadnie więc osoby wrażliwe mogą sobie darować a przynajmniej niech czują się ostrzeżone. Od jakiegoś czasu zauważyłem zmianę w podejściu do seksu u mojej żony. Objawia się to tym, że pomimo gry wstępnej trwającej ponad godzinę, zbudowania odpowiedniego nastroju i przeciągania stosunku jak bardzo się da, ledwie zdąży zwilgotnieć i o orgaźmie z jej strony nie ma mowy. Bardzo mnie to martwi, tym bardziej że wystarczy trochę alkoholu i sytuacja zmienia się o 180 stopni. Żona wilgotnieje natychmiast, po 30 sekundach gry wstępnej ma orgazm, a w czasie szybkiego numerku potrafi dojść 2-3 razy. Problem polega na tym, że ja nie piję wcale a ona tylko od wielkiego święta. I co robić? Upijać żonę aż popadnie w alkoholizm trochę lipa, bawić się na trzeźwo aż seks stanie się przykrym obowiązkiem ( pańszczyzną do odrobienia) jeszcze gorzej bo tak można szybko rozwalić związek. Ograniczyć się do kilku razy w roku, cóż moje potrzeby są troszkę większe a zdradzać nie chcę. Ponieważ oboje jesteśmy katolikami i poważnie traktujemy przysięgę małżeńska rozwód nie wchodzi w grę. Próbowałem z nią rozmawiać, ale nie widzi problemu i co gorsza zaczyna nieudolnie udawać orgazm co mnie dodatkowo martwi. Nie wiem co jeszcze mógłbym zrobić więc dla mnie YAFUD a właściwie YAFUYear.«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
1
1
Boczek | 79.110.192.* | 26 Lutego, 2020 23:18
To jest pytanie do seksuologa, nie do czytelników yafuda. Co robić? Iść do seksuologa właśnie. O ile mi wiadomo, Kościół tego nie zabrania, tylko przy wizycie od razu zaznaczcie, jakie macie zasady.
1
2
Ojoj | 176.221.122.* | 27 Lutego, 2020 15:40
Jeżeli coś w tym wpisie jest dla ciebie obrzydliwe, to faktycznie ty masz poważny problem, nie żona.
1
3
jababa | 93.105.176.* | 28 Lutego, 2020 16:07
Oboje powinniście się udać do seksuologa. Myślę, że Ty bardziej, bo skoro sek((s i rozmowa o nim jest dla Ciebie obrzydliwa, to zahamowania Twojej żony mogą wynikać z Twojego zachowania. Naprawianie związku zazwyczaj należy zacząć od siebie.
0
4
de Tomaso | 2* | 28 Lutego, 2020 16:58
Four roses for Lucienne by Roland Topor
Tam była podobna sytuacja.
1
5
fejk | 185.157.13.* | 29 Lutego, 2020 15:14
Jeszcze zostaje nowa tradycja - np. co tydzień w piątek (o ile oboje nie pracujecie w weekendy) obiadokolacja z lampką wina. Raz w tygodniu to chyba nie alkoholizm, nie? Inna sprawa, że kobiety i bez orga.zmów, mogą uważać stos.unek za udany. Więc może dlatego żona cię nie rozumie? Jej se.ks się podoba, a teraz się dowiaduje, że tobie nie, bo ona nie ma orga.zmów. Więc zrzucasz na nią winę, a ona próbuje to na własną rękę rozwiązać - udając orga.zmy, byle tylko cię zadowolić. Poza tym mam wrażenie, że boli cię, że bez alkoholu nie potrafisz podniecić swojej żony, ani doprowadzić do szczytowania i stąd ta frustracja. Seksuolog się przyda, serio.
1
6
fejk | 185.157.13.* | 29 Lutego, 2020 15:15
Nic dziwnego, że autor uważa "TE RZECZY"za obrzydliwe, skoro Yafud wymaga cenzury na orga.zm, stos.unek i se.ks. A niby strona dla dorosłych.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Boczek | 79.110.192.* | 26 Lutego, 2020 23:18
To jest pytanie do seksuologa, nie do czytelników yafuda. Co robić? Iść do seksuologa właśnie. O ile mi wiadomo, Kościół tego nie zabrania, tylko przy wizycie od razu zaznaczcie, jakie macie zasady.
Ojoj | 176.221.122.* | 27 Lutego, 2020 15:40
Jeżeli coś w tym wpisie jest dla ciebie obrzydliwe, to faktycznie ty masz poważny problem, nie żona.
jababa | 93.105.176.* | 28 Lutego, 2020 16:07
Oboje powinniście się udać do seksuologa. Myślę, że Ty bardziej, bo skoro sek((s i rozmowa o nim jest dla Ciebie obrzydliwa, to zahamowania Twojej żony mogą wynikać z Twojego zachowania. Naprawianie związku zazwyczaj należy zacząć od siebie.
de Tomaso | 2* | 28 Lutego, 2020 16:58
Four roses for Lucienne
by Roland Topor
Tam była podobna sytuacja.
fejk | 185.157.13.* | 29 Lutego, 2020 15:14
Jeszcze zostaje nowa tradycja - np. co tydzień w piątek (o ile oboje nie pracujecie w weekendy) obiadokolacja z lampką wina. Raz w tygodniu to chyba nie alkoholizm, nie? Inna sprawa, że kobiety i bez orga.zmów, mogą uważać stos.unek za udany. Więc może dlatego żona cię nie rozumie? Jej se.ks się podoba, a teraz się dowiaduje, że tobie nie, bo ona nie ma orga.zmów. Więc zrzucasz na nią winę, a ona próbuje to na własną rękę rozwiązać - udając orga.zmy, byle tylko cię zadowolić.
Poza tym mam wrażenie, że boli cię, że bez alkoholu nie potrafisz podniecić swojej żony, ani doprowadzić do szczytowania i stąd ta frustracja. Seksuolog się przyda, serio.
fejk | 185.157.13.* | 29 Lutego, 2020 15:15
Nic dziwnego, że autor uważa "TE RZECZY"za obrzydliwe, skoro Yafud wymaga cenzury na orga.zm, stos.unek i se.ks. A niby strona dla dorosłych.