Po trzech latach noszenia soczewek kontaktowych moje oczy się zbuntowały... Były czerwone, suche, piekły - wdała się infekcja. Zdecydowałam się więc na noszenie okularów. Dostałam od rodziców na ten cel 1100 zł. Po badaniu wzroku wybrałam sobie markowe, wyraziste i duże oprawki, a do tego bardzo dobre szkła. Rano, przed szkołą, zdążyłam pojechać do galerii i wybrać je od optyka. Wyglądałam w okularach całkiem nieźle i widziałam w nich najdrobniejsze szczegóły. Zadowolona weszłam do zatłoczonej szatni. Kilku kolegów od razu rzuciło mi garść komplementów na temat mojego wyglądu. Zapytali także po chwili, czy mogą sobie dla zabawy przymierzyć moje okulary. Zgodziłam się bez wahania. Zdjęłam okulary i oddałam im je na moment. Międzyczasie zawołała mnie do kantorka opiekunka samorządu, by pilnie zamienić kilka słów. Rozmowa nieco się przeciągnęła. Gdy zadzwonił dzwonek na lekcje, natychmiast pobiegłam do szatni po moje okulary. Ku mojemu zdziwieniu w szatni nie było już nikogo. Byłam przekonana, że koledzy zostawili mi okulary gdzieś koło mojego plecaka. Gdy ich tam nie znalazłam, postanowiłam podejść do okna, myśląc, że może są na parapecie. Pochodząc do okna potrąciłam nogą o jakiś przedmiot. Ponieważ nie widziałam zbyt dobrze, musiałam kucnąć, żeby zobaczyć co to było. Okazało się, że była to... "połowa"moich okularów. Plastikowe oprawki pękły na pół. Żeby tego było mało, ktoś porysował szkła cyrklem, a markerem niezmywalnym narysował głupie obrazki i napisał przekleństwa. Nowe okulary były do wyrzucenia. Przepłakałam całą lekcję w szatni. CDN. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
To raczej dla Ciebie yafud. Po co oddawałaś okulary?
-1
2
KSVK | 77.45.38.* | 10 Grudnia, 2019 08:18
Dokładnie tydzień temu odebrałem swoje pierwsze okulary, z tego powodu właśnie, że nigdy nie nosiłem okularów wybrałem oprawki ładne, ale nie drogie (Pani optyk(optyczka?) doradziła do mojego nosa, ect tańsze niż oczekiwałem) 130zł oprawki, 100zł szkła z antyrefleksem. Nie chciałem nic drogiego, ponieważ mogę je zgubić, zniszczyć, zapomnieć i nie wiem czego potrzebuje w okularach... Jestem zadowolony i można przewidzieć pewne rzeczy. (ps. wiem że same szkła potrafią kosztować sporo, ale autorka zaznaczyła, że okulary były markowe)
-1
3
u | 89.64.39.* | 10 Grudnia, 2019 09:18
Niby markowe, a oprawki z plastiku XD
0
4
rerekum | 5.173.137.* | 10 Grudnia, 2019 13:46
Ja gdybym była tak wezwaba to zostawiła bym kurtkę, buty w szatni a plecak i okulary ze sobą minutę ktoś może poczekać a rzeczy były by bezpieczniejsze.A koledzy też nie za fajni jeśli coś pożyczyli nie zadbali o ten przedmiot.Czy nie mogli Ci oddać odobiście?
0
5
Uutu | 31.0.35.* | 18 Stycznia, 2020 07:40
Ale ściema. Ktoś tak ślepy jak kret by nie zostawił swoich okularów z banda niedorozwinietych szympansow. Jak niby dałaś radę trafić do tego kantorka? Nie bolała cię głowa od wysilania wzroku? Każdy, kto ma choć trochę rozumu, zabrałby te okulary od razu, bo bez nich komfort przemieszczania się jest znacznie niższy.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
APSB [YAFUD.pl] | 09 Grudnia, 2019 18:49
To raczej dla Ciebie yafud. Po co oddawałaś okulary?
KSVK | 77.45.38.* | 10 Grudnia, 2019 08:18
Dokładnie tydzień temu odebrałem swoje pierwsze okulary, z tego powodu właśnie, że nigdy nie nosiłem okularów wybrałem oprawki ładne, ale nie drogie (Pani optyk(optyczka?) doradziła do mojego nosa, ect tańsze niż oczekiwałem) 130zł oprawki, 100zł szkła z antyrefleksem. Nie chciałem nic drogiego, ponieważ mogę je zgubić, zniszczyć, zapomnieć i nie wiem czego potrzebuje w okularach... Jestem zadowolony i można przewidzieć pewne rzeczy. (ps. wiem że same szkła potrafią kosztować sporo, ale autorka zaznaczyła, że okulary były markowe)
u | 89.64.39.* | 10 Grudnia, 2019 09:18
Niby markowe, a oprawki z plastiku XD
rerekum | 5.173.137.* | 10 Grudnia, 2019 13:46
Ja gdybym była tak wezwaba to zostawiła bym kurtkę, buty w szatni a plecak i okulary ze sobą minutę ktoś może poczekać a rzeczy były by bezpieczniejsze.A koledzy też nie za fajni jeśli coś pożyczyli nie zadbali o ten przedmiot.Czy nie mogli Ci oddać odobiście?
Uutu | 31.0.35.* | 18 Stycznia, 2020 07:40
Ale ściema. Ktoś tak ślepy jak kret by nie zostawił swoich okularów z banda niedorozwinietych szympansow. Jak niby dałaś radę trafić do tego kantorka? Nie bolała cię głowa od wysilania wzroku?
Każdy, kto ma choć trochę rozumu, zabrałby te okulary od razu, bo bez nich komfort przemieszczania się jest znacznie niższy.