Ostatnio spotykałam się z całkiem interesującym mężczyzną. Były randki, esemesowanie i nawet numerek na trzeciej- tak jak nakazywał savoir vivre-randce. Jednak po tym zdarzeniu długo się nie odzywał. Pewnego dnia kiedy wchodziłam po schodach, zauważyłam pęk pięknych, świeżych i pachnących róż. Obok leżała kartka, na której było napisane:Kiedy róże zwiędną znów spotkamy się po to aby się kochać. Pomyślałam sobie,że specjalnie nie włożę ich do wody po to aby szybciej zwiędły. Po paru dniach coś było nie tak. Nie wszystkie róże zwiędły. Jak potem odkryłam, okazało się, że jedna była sztuczna. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.