Piłowałem belę drewna małą piłą. Zawołała mnie mama, więc w odruchu się odwróciłem. Przyciąłem sobie 3 palce. Wyjąc z bólu, puściłem narzędzie. Spadło na nogę, zbity duży palec. Schylam się, chwytając się za nogę... Nic z tego, walnąłem czołem w drewnianą belkę... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.