Trafiłam do szpitala z zastojem moczu. Praktykantka miala pobrac mi krew. W pewnym momencie korek wylecial jej z reki. A ta zamiast przytrzymac moją zyle to trzymała za wenflon. Zaczelam sie pomalu wykrwawiac,gdyby nie kolega ratownik obok. Pozniej bylo tylko lepiej. Dziewczyna rusza wenflonem do przodu i do tylu... mam fobie na igly i zaczelam dodatkowo wymiotowac :/ YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.