Pwqw | 188.47.91.* | 27 Stycznia, 2019 07:52

To nie introwertyzm, a silne popier*olenie umysłowe.
Po prostu chciała ci przyłożyć, a potem potrzebowała durnej wymówki, w którą to, naiwniaku, uwierzyłeś.
Introwertyzm nie polega na byciu dzikusem, który się boi ludzi. A już tym bardziej nie c.e.c.h.u.j.e* go agresja.


*cenzura :/

jajo | 80.49.234.* | 30 Stycznia, 2019 13:23

Bez przesady... Może jej się coś przyśniło i potem sen przeniósł się na jawę gdy była półprzytomna. To może nie mieć w ogóle związku z introwertyzmem ani żadnym jak to określasz popier**niem umysłowym. Mi się też to zdarzyło, jak spałam w jednym łóżku z babcią, bo brakowało łóżka dla niej, a moje było dwuosobowe, to ją przez sen zaczełam kopać, bo nie byłam przyzwyczajona do spania z kimś, dodatkowo byłam mocno zaspana i śniło mi się że mnie ktoś goni.. Potem oczywiście przeprosiłam, zamiast się tłumaczyć jakimiś problemami i snami, ale i tak było mi głupio. Nie wiemy tylko czy dziewczyna przeprosiła, czy tłumaczyła się introwertyzmem a na ile to autor sobie to sam dopowiedział.
innym razem zaczęłam piąchami nawalać w ścianę bo półprzytomna zobaczyłam tam pająki i chciałam je pozabijać, dopiero jak się rozbudziłam - własnie przez to nawalanie w ściane, to zdałam sobie sprawę z tego że nie ma tam zadnych pająków. Po prostu tak działa mózg czasami, że się do końca nie wybudzi i sen się miesza z rzeczywistoscią. Takie zamroczenie może zdarzyć się każdemu szczególnie jeśli doświadcza dużo stresu i przy dużym przemęczeniu. No ale od razu trzeba napisać że laska popier***ona umysłowo mimo że nie znasz jej na codzień i nie wiesz jaka jest. A może jest bardzo fajna :) Nie ma to jak wspaniałe rady związkowe na yafudzie xD Może jeszcze ma ją rzucić, co?