Mój były miał zwyczaj zostawiać mnie samą w pokoju, kiedy zdarzało mi się płakać i zawsze było mi podwójnie smutno z tego powodu. Po paru latach rozmawialiśmy o tym spokojnie o on stwierdził, że zostawienie mnie samej to był po prostu najszybszy sposób na to, żebym się uspokoiła. Tyle troski. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
1
1
Nickgu | 37.247.63.* | 07 Stycznia, 2019 02:04
Ciesz się w takim razie, że były. Mnie też w trudnym okresie zdarzało się często płakać. A olewanie mnie przez byłego partnera lub teksty w stylu "A ta znowu ryczy"były bardzo nieprzyjemne, chociaż to najmniej uciążliwe z rzeczy, które robił. Teraz mam kochającego partnera, który żeby mnie pocieszyć potrafi zarwac noc przed ważnym spotkaniem służbowym. I taka jego troska sprawiła , że jestem szczęśliwa i czuję się stabilnie. Nie pamiętam kiedy ostatnio płakałam :). To też moja zasluga, bo udało mi się samodzielnie rozwiązać wiele osobistych problemów, ale wsparcie drugiej osoby było ważnym punktem i dało mi siłę. Tobie też życzę czegoś podobnego :).
biedny koles. ma egoistyczna partnerke, ktora potrafi zlosliwie nie dac mu sie wyspac przed waznym wydarzeniem w pracy. szkoda ze wasza milosc jest tak jednokierunkowa.
W odpowiedzi na komenatrz #1 użytkownika Nickgu[ Zobacz ]
1
3
mQrko | 83.30.215.* | 07 Stycznia, 2019 09:22
Często potrafisz napisać coś z sensem.Tym razem wyszedł z ciebie korpoludek.
W odpowiedzi na komenatrz #2 użytkownika cerebrumpalm[ Zobacz ]
niby czemu? laska przeciez wyraznie napisala ze zalezy jej jedynie na jej wlasnym szczesciu, a samopoczucie partnera czy jego cele zyciowe ma zupelnie gdzies, byle on cierpial w imie jej dobrego samopoczucia. nawet miare wlasnego szczescia uzaleznia od rozmiarow nieszczescia podobno ukochanej osoby. zwrocilem wiec uwage ze to pasozytnictwo. gdzie tu jakies korpo, nie czaje?
W odpowiedzi na komenatrz #3 użytkownika mQrko[ Zobacz ]
1
5
SzFejk | 5.173.160.* | 07 Stycznia, 2019 10:58
Wczytaj się uważnie w to co napisała. Wspierał gdy było trzeba, dzięki temu już nie musi.
W odpowiedzi na komenatrz #4 użytkownika cerebrumpalm[ Zobacz ]
1
6
Nickgu | 5.173.224.* | 07 Stycznia, 2019 11:45
Wybacz, ale w drugą stronę to u nas też działa. Nie mam problemu, żeby zarwac noc, gdy mój partner mnie potrzebuje :) Ale dziękuję za troskę. Według niego moja czułość i wrażliwosc to wie cechy, które najbardziej go we mnie urzekaja. Przepraszam, ze od razu się nie pochwalilam. XD
W odpowiedzi na komenatrz #4 użytkownika cerebrumpalm[ Zobacz ]
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Nickgu | 37.247.63.* | 07 Stycznia, 2019 02:04
Ciesz się w takim razie, że były. Mnie też w trudnym okresie zdarzało się często płakać. A olewanie mnie przez byłego partnera lub teksty w stylu "A ta znowu ryczy"były bardzo nieprzyjemne, chociaż to najmniej uciążliwe z rzeczy, które robił. Teraz mam kochającego partnera, który żeby mnie pocieszyć potrafi zarwac noc przed ważnym spotkaniem służbowym. I taka jego troska sprawiła , że jestem szczęśliwa i czuję się stabilnie. Nie pamiętam kiedy ostatnio płakałam :). To też moja zasluga, bo udało mi się samodzielnie rozwiązać wiele osobistych problemów, ale wsparcie drugiej osoby było ważnym punktem i dało mi siłę. Tobie też życzę czegoś podobnego :).
cerebrumpalm [YAFUD.pl] | 07 Stycznia, 2019 07:55
biedny koles. ma egoistyczna partnerke, ktora potrafi zlosliwie nie dac mu sie wyspac przed waznym wydarzeniem w pracy. szkoda ze wasza milosc jest tak jednokierunkowa.
mQrko | 83.30.215.* | 07 Stycznia, 2019 09:22
Często potrafisz napisać coś z sensem.Tym razem wyszedł z ciebie korpoludek.
cerebrumpalm [YAFUD.pl] | 07 Stycznia, 2019 09:26
niby czemu? laska przeciez wyraznie napisala ze zalezy jej jedynie na jej wlasnym szczesciu, a samopoczucie partnera czy jego cele zyciowe ma zupelnie gdzies, byle on cierpial w imie jej dobrego samopoczucia. nawet miare wlasnego szczescia uzaleznia od rozmiarow nieszczescia podobno ukochanej osoby. zwrocilem wiec uwage ze to pasozytnictwo. gdzie tu jakies korpo, nie czaje?
SzFejk | 5.173.160.* | 07 Stycznia, 2019 10:58
Wczytaj się uważnie w to co napisała. Wspierał gdy było trzeba, dzięki temu już nie musi.
Nickgu | 5.173.224.* | 07 Stycznia, 2019 11:45
Wybacz, ale w drugą stronę to u nas też działa. Nie mam problemu, żeby zarwac noc, gdy mój partner mnie potrzebuje :) Ale dziękuję za troskę. Według niego moja czułość i wrażliwosc to wie cechy, które najbardziej go we mnie urzekaja. Przepraszam, ze od razu się nie pochwalilam. XD