Byłem na koncercie. Przed imprezą wciągnąłem sporego kebsa na ostro i w trakcie koncertu zaczęło mi kotłować w brzuchu aż poczułem że muszę puścić mega pierda. Pomyślałem sobie, że nie ma problemu, bo muza ostro gra, jest środek piosenki. Napiąłem się i wtedy w tym momencie jak wypuszczałem ładunek, na tę jedną sekundę przed kulminacją solówki gitarzysta zrobił pauzę i zapadła zupełna cisza. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
1
1
Vvrq | 168.235.205.* | 28 Lipca, 2018 16:17
Chyba nie taka kompletna cisza
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Vvrq | 168.235.205.* | 28 Lipca, 2018 16:17
Chyba nie taka kompletna cisza