Miałem chyba najgorszy dzień w dziejach ludzkości. Nie spałem do 5 rano mimo iż położyłem się około 22, nie mogłem zasnąć, o 4 rano ktoś śpiewał pod moim oknem, o 4.30 ktoś wyważył drzwi na klatce. W końcu zasnąłem, wstałem o 9 i poszedłem do WC, wpadł mi telefon do sedesu. Po wyłowieniu i pozostawieniu na parapecie zakładając koszulkę, uderzyłem o żyrandol który spadł mi na głowę. Parę godzin później, gdy przygotowywałem obiad oparzyłem się patelnią, a na koniec dnia pośliznąłem się pod prysznicem i pokłóciłem z dziewczyną, nie odzywa się już drugi dzień. Moje życie to jakiś żart YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
-1
1
maris | 46.7.234.* | 11 Maja, 2018 22:03
Tak mi sie jakos pomyslalo ze najgorszy dzien to mieli np ludzie przekraczajacy brame Auschwitz,albo ci pozbawiani dachu nad glowa i dzieci w bombardowanym Damaszku, ale co ja tam wiem.Mi zyrandol na glowe nie spadl.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
maris | 46.7.234.* | 11 Maja, 2018 22:03
Tak mi sie jakos pomyslalo ze najgorszy dzien to mieli np ludzie przekraczajacy brame Auschwitz,albo ci pozbawiani dachu nad glowa i dzieci w bombardowanym Damaszku, ale co ja tam wiem.Mi zyrandol na glowe nie spadl.