Przez całe dotychczasowe życie byłem samotnikiem, a momentami wręcz wyrzutkiem, ale jakiś czas temu poznałem dziewczynę... Ciężko to ukryć przed współpracownikami, zwłaszcza w takim miejscu jak hala produkcyjna (jestem spawaczem), więc nawet sie nie starałem, a że ekipa równa to nieraz ostro sie cięło jaja... Czyli żartowaliśmy i to w najokrutniejszy, seksistowski, rasistowski, antysemicki (etc) sposób... Nie zdziwiło mnie, gdy dowiedzieli sie, że mam poważną kandydatkę na drugą połówkę, i że w ramach żartu chcą mnie wykastrować... Ale powód jaki mi podali zwalił mnie z nóg: "Wyobrażasz sobie jego syna, taki mały Smoczek (mam ksywę Smok), przecież to będzie świr, bedzie gorszy niż jeźdźcy apokalipsy... Już współczuje temu dziecku..." Nie ma co... Fajną mam opinie... Dobry chłopak, ale czub... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
SzFejk | 94.254.140.* | 05 Marca, 2018 19:16
Wykastrowali?
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
SzFejk | 94.254.140.* | 05 Marca, 2018 19:16
Wykastrowali?