Czyli:
Gerontofilia spotkała się z pedofilią. Obydwie - filie są obrzydliwe.
5 razy pomylic sie? To nie byly pomylki. Twoja matka te ponylki sama wybierala, wiec jest cos z nia nie tak. Z Toba rowniez, skoro uwazasz ze to tylko dziwne, sypiac ze swoim ojczymem. To obrzydliwe!
...Hipokryci. Gdyby matka ssała byłemu mężowi córki, to by was tak nie szokowało.
Harmonia jak zwykle widzi świat na czarno-biało. to obrzydliwe, mowi. Uch, jak ja nie lubię takiego osądzania. Autorko, sytuacja niezręczna, mam nadzieję, że sobie jakoś poradzisz. pozdrawiam
Niezrecznie jest ssac czlowiekowi, ktorego uwazala za ojca i ktory zmienial jej pieluchy? To jest chore i zboczone. Ze strony ojczyma i tej dziewczyny.
Nie lubisz osadzania? Czyli nie widzialbys nic zlego w bzykaniu kobiety, ktora uwazales za matke, jak miales kilka lat? To jest patologia.
Liczy się biologia, a nie jak dobrze znasz genetycznie obcą osobę.
Biologia to się liczy u zwierząt i ewntualnie u ludzi, którzy żyją w kulturze plemiennej ( czytaj nachodźcy).
W zachodniej kulturze "biologia"jest wymówką dla zboczeńców.
sugerujesz więc, że przy założeniu obopólnej pełnoletności i obopólnej zgody, "mniejszym złem"jest obcowanie, ba, prokreacja z nieznaną ci siostrą/bratem (rozdzieleni w dzieciństwie) czy biologiczną matką/ojcem, niż seksualny związek dorosłej kobiety z trzecim byłym z pięciu kolejnych mężów matki?
Jak w takim razie, w ramach swojej nadrzędnej kultury, widzisz erotyczne związki między przyjaciółmi z dzieciństwa? Czy obcowanie z nianią? Czy z innymi niespokrewnionymi osobami, które znasz od przedszkola? (Cały czas - po osiągnięciu pełnoletności i za obopólną zgodą)
Takie gdybanie o nieznanych braciach i siostrach nic nie daje. Niepotrzebnie wpinasz to do dyskusji. Chwyt po to by związek młodej kobiety z 20-30 lat starszym facetem i do tego jednym z byłych matki, który tę kobietę znał jako niemowle, nie nazwać anormalnym.
Postawiono karkołomną i absolutnie nieprawdziwą tezę że biologia nie ma tu nic do rzeczy, więc wykazałem, że jak najbardziej ma do rzeczy. I że od moralnie wątpliwego spółkowania z byłym facetem swojej matki, są bardziej obrzydliwe możliwości - jak zamierzony, lub niezamierzony seks z osobą bliską genetycznie.
Więc albo mi dowiedź, że durna "Moda na sukces", jest stokroć obrzydliwsza od tragedii Edypa, albo przyjmij do wiadomości, że z punktu widzenia biologii i prawa, dorosłe osoby niespokrewnione i nieprzysposobione, jak najbardziej mogą sobie brykać.
I przypominam jedno moje pytanie - jakie masz zdanie, na przywołany przeze mnie hipotetycznie, seks ze spotkaną po latach byłą nianią (niech będzie 20 latek i 40 latka) - potępiasz, czy nie?
Chyba zapominacie, że oni nie byli świadomi sytuacji dopóki dziewczyna nie przedstawiła go matce. A czepiacie się jakby to było przez nich zaplanowane i było to celowe działanie.
A gdyby tak synek, po latach, wyrwał jedną z licznych byłych kochanek ojca, to też uznasz za dewiację? Co kto lubi..
Oto odpowiedź:
OSOBIŚCIE seks ze starym mężczyzną/ kobietą uważam za odrażający. I jeśli pytacie o granicę wiekową - 10 lat różnicy DLA MNIE to góra, no chyba że trzyma się dobrze, co nie oznacza że nagle stan komórek się nie pogorszy. Ot taka moja fobia. Dla innych miłośników starego ciała jest nazwa ich zboczenia - gerontofilia i w moich oczach autorkach jest gerontofilką. W pedofilii sami sobie odpowiedzcie na pytanie ile lat musi mieć dziecię żeby z nim spółkować bądź jaką różnicę wieku sobie wyobrażacie. Dla mnie facet autorki jest pedofiem. Ogólnie- obrzydliwe- dla mnie.
Rozumiem. Masz takie sztywne zasady - 3650 dni i koniec. Bywa. Ale czy np. seks jurnego 25latka z seksowną i zadbaną 39latką też uważasz za odchylenie? Doprawdy?
To akurat 14 lat różnicy "jeśli trzyma sie dobrze"ta 39- tka to jest ok.
U autorki różnicą nie jest 14 lat. Obrzydliwe.
hipokryzją wiejesz. Nie wiesz ile lat różnicy jest u autorki ani jak są utrzymani, więc daruj sobie i te swoje durne 10 lat, właśnie nagięte do 14, a równie dobrze do 18.. 20 itd. Hipokryzja powiadam.
Włącz logikę. Na pewno pieluch nie zmieniał niemowlakowi 14-18 letni chłopak....
A z resztą. Nazywasz mnie hipokrytą bo argumentów ci brak. A ja ci mówię :
gerontofilia i pedofilia to zboczenia seksualne. Kończę dyskusję bo jałowa.
Jałowa jak twoje argumenty. Najpierw postawiłeś granicę absolutną 10 lat różnicy, potem na mój argument o bzykaniu byłej kochanki ojca zawiesiło ci system i dopuściłeś przekraczania nieprzekraczalnej różnicy 10 lat, o ile to student bzyka milfa. Podwójne standardy stosujesz i tyle.
Gerontofilia i pedofilia to oczywiste zboczenia, należy je piętnować i wypleniać, niemniej z pewnością nie dotyczą związku 20'latki i 40'latka czy 30'latka i 50'latki. Ustanawiasz granice, potem je łamiesz, nadużywasz mocnych stwierdzeń, a argumentów brak... odpowiedzi brak...
Dwoje rozwiniętych, dojrzałych seksualnie, emocjonalnie i prawnie, niespokrewnionych osób, uprawiających seks, to nie jest żadne zboczenie. Jakkolwiek uprawianie seksu z byłymi partnerami rodziców może wydawać się niesmaczne, to nie jest zboczone, albo zakazane. Vide przywołana "Moda na sukces"czy casus Woodego Allena. Powtarzam - niesmaczne, ale nie zakazane.
Sqwr z gimbazy wyjdzie, gimbaza z sqwra nigdy. Jak dojrzejesz i zasmakujesz życia, to się zastanów nad tą stanowczością co do różnicy wieku i co cię brzydzi. Pamiętaj że nie każdy 50latek wygląda jak twój proboszcz i nie każda 40latka jest brzydka jak twoje ciotki. Dorośnij, logiku.
SQWR : dla przykładu Salma Hayek - 51 lat , Brad Pitt - 52 lata. Obczaj ich foty i jeszcze raz potwierdź, że uważasz seks 20'latków z nimi za gerontofilię, bo nie mogę uwierzyć w twoją ślepotę/głupotę.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
PannaNikt | 37.248.162.* | 28 Grudnia, 2017 21:40
Chyba zapominacie, że oni nie byli świadomi sytuacji dopóki dziewczyna nie przedstawiła go matce. A czepiacie się jakby to było przez nich zaplanowane i było to celowe działanie.