Jak niektorzy moga pamietac, w 2008 roku bylo uderzenie recesji. Pracowalem wtedy w jednej firmie. Szef jednego dnia zarzadzil zebranie wszystkich pracownikow I powiedzial: jest recesja, ale nie bojcie sie, nikogo zwalniac nie bede, pracujcie tak jak dotychczas I jestescie ebzpieczni. Niecaly jiesiac pozniej dostalem telefon z agencji pracy w ktorej zarejestrowalem sie dlugo wczesniej i w sumie to zapomnialem o nich. Powiedzieli ze maja dla mnie prace, razem z zakwaterowaniem i wszystko oplacaja. Ja na to odpowiedzialem, ze dziekuje, ale prace mam. "Jestes pewien?""Tak". Tydzien po tej rozmowie przyszedl do mnie menager i jako pierwszy w firmie zostalem zwolniony z powodu braku pracy. Oczywiscie agencja juz posady zadnej nie miala... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.