Kilka lat temu, będąc wtedy z ówczesnym chłopakiem, przy oglądaniu filmu zastał nas już późny wieczór. Chłopak mieszkał w jednej z podkrakowskich wsi, na autobus czy bus już było za późno, zadzwoniłam do rodzicielki, poinformowałam ją co i jak i zostałam u chłopaka na noc. Jego rodzice słynęli z jednych z najbardziej awanturujących się małżeństw w całej wsi jak i okolicy. Tego wieczoru było tak samo, krzyki, wyzwiska i obietnice złożenia pozwu o rozwód roznosiły się po całej okolicy. Naciągnęłam kołdrę na uszy i jakoś udało mi się zasnąć. Obudziłam się nad ranem, z tarasu było widać piękny wschód słońca, więc niewiele myśląc wzięłam koc i krzesło na zewnątrz. Fajki niestety zostały w sypialni niedoszłych teściów, więc cichutko na paluszkach udałam się w stronę ich pokoju, by przez przypadek zła nie obudzić. Nacisnęłam klamkę, uchyliłam delikatnie drzwi, a moim oczom ukazała się jedna z najobrzydliwszych scen, jakie moje oczy miały okazję ujrzeć. Na brzegu tapczanu rozlewała się rozkraczona teściowa, a przed nią klęczał teściu, który całego wąsa zatapiał w jej kroczu. Chłeptał przy tym jak ciele przy wymionach, a ja stałam jak wryta przez ładne kilkanaście sekund. Nie zauważona wycofałam się, tak samo jak kolacja z dnia poprzedniego w moim żołądku, zarzygałam całą podłogę, siebie i szafkę na buty. Teściowa wytknęła tylko swój blond czerep o czerwonej i spoconej twarzy i zaczęła się na mnie drzeć że jej syn jeszcze szkoły nie skończył, a już się w dzieciaka wpakował (mamusie coś wiedzą o porannych mdłościach). Podczas jej wywodu łepetyna posuwała się w tył i w przód, zatrzymując się uszami o drzwi i futrynę. Wtedy mój żołądek zaprotestował po raz drugi, tym razem oddając mi chipsy z wieczornego filmowego seansu, natomiast teściowa przeciągłym, długim wyciem osiągnęła chyba orgazm stulecia, bo gdy się odwróciłam, to rodzeństwo mego lubego łypało przez uchylone drzwi co się właśnie odjaniepawliło. Jedno z nich zaczęło nawet bić brawa, do tej pory nie wiem czy dla mnie czy dla matki... Żałuję tylko tego pięknego wschodu słońca... Rodziców unikałam jak ognia, nocowania u chłopaka zresztą też... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
2 pytania, co robilas w sypialni tesciow, ze zostaly tam Twoje fajki? I pytanie nr 2 - co Ci wpadlo do glowki, zeby myszkowac w sypialni, nad ranem, u obcych ludzi? Gdybys miala choc troche kultury osobistej, nie byloby yafuda.
1. Bywa tak, że sypialnia rodziców, przynajmniej dopóki dzieci nie wyfruną w świat, jest zarazem salonem i jadalnią. 2. Nie powinna była tam wejść choćby ją skręcało z braku nikotyny.
W odpowiedzi na komenatrz #1 użytkownika Pani_Harmonia[ Zobacz ]
2
3
f | 193.109.123.* | 17 Października, 2017 17:12
nie podoba mi się ocenianie estetyki czyjegoś życia seksualnego. Aż chce sie zapytać, czy myślisz, że za 20 czy 30 lat będziesz w łóżku albo nago wyglądać uroczo. I opisywanie go ze szczegółami (fakt, anonimowo). Prawdę mowiąc, zalatuje mi fejkiem.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Pani_Harmonia [YAFUD.pl] | 13 Października, 2017 23:46
2 pytania, co robilas w sypialni tesciow, ze zostaly tam Twoje fajki?
I pytanie nr 2 - co Ci wpadlo do glowki, zeby myszkowac w sypialni, nad ranem, u obcych ludzi?
Gdybys miala choc troche kultury osobistej, nie byloby yafuda.
SzFejk | 94.254.141.* | 14 Października, 2017 05:09
1. Bywa tak, że sypialnia rodziców, przynajmniej dopóki dzieci nie wyfruną w świat, jest zarazem salonem i jadalnią.
2. Nie powinna była tam wejść choćby ją skręcało z braku nikotyny.
f | 193.109.123.* | 17 Października, 2017 17:12
nie podoba mi się ocenianie estetyki czyjegoś życia seksualnego. Aż chce sie zapytać, czy myślisz, że za 20 czy 30 lat będziesz w łóżku albo nago wyglądać uroczo. I opisywanie go ze szczegółami (fakt, anonimowo).
Prawdę mowiąc, zalatuje mi fejkiem.