Mój syn przyprowadził dzisiaj do mnie swoją dziewczynę na poważną rozmowę. Będę babcią. Nie wiem, co gorsze. To, że po ledwo 2,5 roku związku mój 16-letni syn będzie ojcem, czy to, że jego dziecko urodzi 24-letnia kobieta. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
No i gdzie ten yafud? Jest wpadka, ale sa ze soba az 2,5 roku. W wieku 16stu lat to naprawde duzo. A dziewczyna jest dojrzala i ma 24 lata, wiec to chyba lepiej niz gdyby miala 16? Lepiej zajmie sie dzieckiem i jest pewnie bardziej zroznowazona psychicznie i pewnie po studiach. No i gdzie ten yafud? Chyba jedynie w tym, ze do ukonczenia 18stu lat przez syna, Ty bedziesz musiala lozyc na dziecko, ew przyjac dziewczyne pod swoj dach, bo chyba nie odmowisz kobiecie w ciazy i to w dodatku z Twoim synem?
Jeszcze będziesz wnuki sama wychowywać, jak się prokurator dowie, że pedofilka ci się do syna dobrała.
1
4
pan juzef | 193.242.212.* | 21 Czerwca, 2017 22:02
Dojrzała i zrównoważona psychicznie dwudziestoczterolatka nie dałaby się zapłodnić szesnastolatkowi. Już nie mówiąc o tym, że jak zaczęli ze sobą chodzić to ona miała 22 lata, a on 13, w porywach 14. No zrównoważona po wuju. Zresztą to i tak zmyślona historia.
W odpowiedzi na komenatrz #1 użytkownika Pani_Harmonia[ Zobacz ]
Jak juz obliczasz, to dokladnie, a druga rzecz, ze teraz dzieciaki wygladaja dojrzalej. A co do molestowania, z chlopcami jest inaczej, on po prostu sobie ulzy. Moze jest im dobrze razem. Sa zwiazki glownie mlodsza kobieta ze starszym mezczyzna, ale w druga strone tez to przeciez moze isc. O ile nie jest to relacja toksyczna, nikt nikogo nie wykorzystuje, to jest to ok.
W odpowiedzi na komenatrz #4 użytkownika pan juzef[ Zobacz ]
nawet powinno isc odwrotnie, przynajmniej ze punktu widzenia biologii. szczyt seksualny dla mezczyzn wypada w ich latach dwudziestych, a kobiet w poznych latach trzydziestych. czyli kobiety powinny brac mlodszych mezczyzn. aczkolwiek tu cos biologia skopala, bo rzeczywistosc pokazuje ze zazwyczaj jest odwrotnie.
W odpowiedzi na komenatrz #5 użytkownika Pani_Harmonia[ Zobacz ]
Jesli chodzi o sam seks, tak. Ale dochodza inne potrzeby, lepszy jakosciowo seks jest w stanie zapewnic starszy mezczyzna, tak samo jakosciowo lepszy seks jest w stanie zapewnic mlodsza kobieta. U mezczyzny chodzi o dlugosc stosunku, a u kobiety wytrzymalosc. Mlodsza kobieta ma zwyczajnie wiecej sily, niz starsza i ma wieksze szanse na orgazm ze strony starszego mezczyzny, ktory jest w stanie dluzej wytrzymac w czasie stosunku. Inne narzady tworza inne potrzeby. Poza tym mloda dziewczyna jest w stanie dac wievej dzieci starszemu mezczyznie niz starsza mlodszemu.
W odpowiedzi na komenatrz #6 użytkownika cerebrumpalm[ Zobacz ]
0
8
K8 | 83.30.173.* | 22 Czerwca, 2017 12:20
Po 15 r.ż w tym kraju można uprawiać seks wg prawa. Może czekali z tym do 15? Nie widzę tu Yafuda... Moim zdaniem to ogrom szczęścia
1
9
pan juzef | 193.242.212.* | 22 Czerwca, 2017 20:37
Ja nie mówię, że ona go molestowała, wykorzystywała czy cokolwiek. Ale co niby dwudziestodwulatka ma wspólnego z czternastoletnim gówniarzem? Nie piertolcie mi, że normalna laska w tym wieku może się zakochać w gimnazjaliście. No bez jaj. Bo że szczeniak może się w starszej od niego zabujać, to akurat normalne.
W odpowiedzi na komenatrz #5 użytkownika Pani_Harmonia[ Zobacz ]
Tak samo mozna powiedziec o kazdej kobiecie ktora ma mlodszego partnera. Ona ma powiedzmy 40 lat, a on 25. Tu jest wieksza roznica, ale mentalnie podobna do tego z yafuda. Co taka kobieta widzi w mlodziencu? Moze jest mloda duchem i chce szalec na dyskotekach, a jej rownolatkowie moga juz nawet w lozku nie szalec. Znam taki przypadek, 5, czy 6 lat roznicy, kolega mial dziewczyne tyle starsza juz w gimnazjum. Normalna para, sa nadal razem, chyba juz po slubie.
W odpowiedzi na komenatrz #9 użytkownika pan juzef[ Zobacz ]
1
11
pan juzef | 193.242.212.* | 22 Czerwca, 2017 22:52
Moim zdaniem laska, która ma 24 lata i pozwala, żeby gimbus zrobił jej dziecko, musi mieć coś nie tak z deklem. Jak się jest dorosłym i się sypia z nastolatkiem, to trzeba myśleć za siebie i za niego. Bo potem takie jaja wychodzą. Za kilka miesięcy urodzi się dzieciak. Zaczną się ryki, kupy i nieprzespane noce. Chłopak stwierdzi, że on jest jeszcze młody i w sumie to wolałby z kolegami na imprezę. A dzieckiem zajmie się wielce dojrzała mamusia i ewentualnie rodzice chłopaka. Bo tatuś sam jest jeszcze dzieckiem. Prawdopodobnie właśnie kończy gimnazjum. Tak wiem, zaraz mi napiszesz, że może on jest inny, może okaże się dojrzałym, wspaniałym ojcem, a imprez to pewnie wcale nie lubi. A ciąża to na bank wynik zawodnej antykoncepcji, a nie bezmyślności tych dwojga. Srały muchy, będzie wiosna. Po to Bóg dał babie mózg, żeby nim myślała, a nie piczą. I żeby się dobrze zastanowiła jakiego tatusia funduje swojemu dziecku.
W odpowiedzi na komenatrz #10 użytkownika Pani_Harmonia[ Zobacz ]
Yafud w tym, że chłopak nie jest w stanie utrzymać dziecka, które sobie zrobił. Zarówno on, jak i jego panienka to mentalni gówniarze, skoro uprawiali seks bez zabezpieczenia (najprawdopodobniej). Piszesz o przyjęciu tej kobiety pod mój dach - jeszcze czego. Może miałabym ją jeszcze utrzymywać? Jak sama zauważyłaś, to dorosła kobieta, niech ponosi konsekwencje swoich czynów. To samo z synem. Nie wiem, jak postąpi autorka yafuda, ale ja bym na pewno nie przeszła obok tego obojętnie i dzieciak musiałby znaleźć sobie jakąś pracę (chociażby roznoszenie ulotek), żeby utrzymać swoje dziecko. Oczywiście dostaliby jakąś tam pomoc i wsparcie (głównie mentalne), zaraz po dokładnym opieprzu, na który zasługuje tu głównie kobieta. Piszecie o tym, że młody chciałby chodzić na imprezy zamiast zajmować się dzieckiem. To chyba żart z waszej strony. Przy tak małym dziecku nie ma czasu na imprezki. Nie mówiąc już o tym, że chłopak musiałby jeszcze uczyć się i pracować. Według mnie to oczywiste. Skoro gówniarz był taki mądry i chciał się pobawić w dorosłego, to niech teraz nie płacze, że nie ma czasu na przyjemności.
A już pomijając sam fakt ciąży, to cały ten związek jest nieco patologiczny. Chłopaka można zrozumieć, dojrzała kobieta pewnie była pociągająca itd., ale niestety to, że dorosłą kobietę pociągał 13-latek jest niezdrowe. Pani Harmonia napisała, że starsze kobiety mogą być zafascynowane młodszymi mężczyznami. Okej, mogą, czemu nie. I wszystko jest w porządku, jeśli mowa tu o mężczyznach dorosłych, a nie dziecku z 1 gimnazjum. W ogóle czy to nie podpada w pewien sposób pod pedofilię? Bo coś mi świta, ale nie kojarzę, jak to wygląda od strony prawnej. Chyba nawet jutro to sprawdzę.
W odpowiedzi na komenatrz #1 użytkownika Pani_Harmonia[ Zobacz ]
z roznoszenia ulotek nie utrzymasz rodziny, a ze nie da sie sie pracowac uczyc i jeszcze byc ojcem jednoczesnie, to chlopak w imie roznoszenia ulotek musialby zrezygnowac z wyksztalcenia, co znowu gwarantowaloby ze lepszej pracy nie znajdzie. logiczny wniosek z tego ze nalezy zrezygnowac z ojcostwa i zrobic aborcje. no chyba ze laska jest bogata i bedzie ja stac na utrzymywanie dziecka i kolesia. ale watpie. wiem ze bogacze sa czesto zdegenerowani, ale przeciez nie az tak zeby utrzymywac stosunki plciowe z 13-letnim smarkaczem. laska ma ewidentnie cos z glowa, skoro nikt inny jej nie chcial.
W odpowiedzi na komenatrz #12 użytkownika Minina[ Zobacz ]
Późno było i chyba trochę źle się wyraziłam. Miałam na myśli roznoszenie ulotek jako pracę dorywczą, żeby chociaż częściowo pokryć koszt utrzymania dziecka, czy też opłacać alimenty. Gdyby zarabiał mniej, niż wynosi kwota alimentów, to resztę bym dołożyła ja. Nie chodzi mi o to, żeby chłopak pracował na pełen etat i utrzymywał i dziecko, i kobietę, a raczej o to, żeby dotarło do niego, że dziecko kosztuje. I to kosztuje bardzo dużo, a pieniądze z nieba nie lecą. Skoro to jego dziecko, to on powinien na nie pracować. A ja, jako babcia, dorzuciłabym co nieco do utrzymania wnuka.
Być może chłopak byłby zmęczony ciągłym zapieprzem, no ale miałby to, czego sam chciał. Możliwe, że usłyszałabym, że jestem złą matką, no i cóż... Mogłabym się jedynie zgodzić, skoro nie udało mi się wychować dzieciaka na istotę myślącą i efekty są, jakie są. Fakt dorobienia się dziecka przez moje nastoletnie dziecko uznałabym za osobistą porażkę i na pewno nie chwaliłabym się tym w internetach.
Co do tej kobiety - według mnie albo ma jakieś zaburzenia, albo jest po prostu niesamowicie tępa. I nikt nie przekona mnie, że jest inaczej. Po pierwsze, jako dorosła kobieta zaczęła się spotykać z 13-letnim dzieckiem, a to już samo w sobie źle o niej świadczy. A po drugie, zaszła w ciążę z 16-latkiem, wiedząc, że ten nie pracuje i nie ma szans, żeby utrzymał rodzinę. W takim wypadku pieprzenie, że "oni się kochają i chcieli mieć dzidziusia"to idiotyzm jakich mało, bo logicznym jest, że obowiązek utrzymania i być może wychowania małego człowieka spadnie nie na chłopaka, ale na jego rodziców. Nie wiem na co ta kobieta liczyła, ale chyba nie na oklaski. Co do tego, że jest zrównoważona psychicznie (i dlatego robi sobie dziecko z dzieckiem? Śmiechu warte, chyba tylko idiota może tak sądzić) i prawdopodobnie skończyła studia, jak Pani Harmonia tam wyżej pisała - no i co w związku z tym? Szanse na to, że zaraz po skończeniu studiów znajdzie dobrą pracę, która pozwoli jej utrzymać siebie i dziecko są naprawdę znikome. Jeszcze mniejsze, jak nie zerowe, są szanse na to, że ktoś przyjmie do pracy kobietę w ciąży, żeby płacić za jej nicnierobienie. Tak czy inaczej - laska zasługuje tylko i wyłącznie na potępienie.
W ogóle przeczytałam jeszcze raz komentarze. Na tekst Pani Harmonii: "chyba nie odmówisz kobiecie w ciąży"parsknęłam śmiechem. Nie tylko bym odmówiła, ale jeszcze opierdzieliła z góry do dołu i powiedziała wprost, co myślę o jej głupocie. Droga Harmonio, skoro według Ciebie ta kobieta jest dojrzała, zrównoważona psychicznie i PO STUDIACH (cóż za wyczyn w tych czasach, no nie? :D) to da sobie radę sama, ewentualnie niech zimuje u swoich własnych rodziców.
W odpowiedzi na komenatrz #13 użytkownika cerebrumpalm[ Zobacz ]
0
15
fejk | 83.22.249.* | 23 Czerwca, 2017 13:16
A może ze wszystkich kandydatów, z jakimi panna się spotykała, ten 16letni chłopak jest najbardziej obiecującym, bo np. rodzice są bardzo bogaci i bardzo zwracają uwagę na "co ludzie powiedzo?!"? Wpaść mogła z dorosłym facetem, a z młodym się spotykała, bo jej imponowało, że dla takich dzieciaków też jest atrakcyjna;)
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Pani_Harmonia | 31.11.131.* | 21 Czerwca, 2017 10:11
No i gdzie ten yafud? Jest wpadka, ale sa ze soba az 2,5 roku. W wieku 16stu lat to naprawde duzo. A dziewczyna jest dojrzala i ma 24 lata, wiec to chyba lepiej niz gdyby miala 16? Lepiej zajmie sie dzieckiem i jest pewnie bardziej zroznowazona psychicznie i pewnie po studiach. No i gdzie ten yafud? Chyba jedynie w tym, ze do ukonczenia 18stu lat przez syna, Ty bedziesz musiala lozyc na dziecko, ew przyjac dziewczyne pod swoj dach, bo chyba nie odmowisz kobiecie w ciazy i to w dodatku z Twoim synem?
bum_bum [YAFUD.pl] | 21 Czerwca, 2017 10:22
W tym, ze pewnie klepnie jeszcze z 2 gowniakow do 20.
BasiaMakeUp | 83.23.139.* | 21 Czerwca, 2017 15:05
Jeszcze będziesz wnuki sama wychowywać, jak się prokurator dowie, że pedofilka ci się do syna dobrała.
pan juzef | 193.242.212.* | 21 Czerwca, 2017 22:02
Dojrzała i zrównoważona psychicznie dwudziestoczterolatka nie dałaby się zapłodnić szesnastolatkowi. Już nie mówiąc o tym, że jak zaczęli ze sobą chodzić to ona miała 22 lata, a on 13, w porywach 14. No zrównoważona po wuju. Zresztą to i tak zmyślona historia.
Pani_Harmonia | 31.11.131.* | 21 Czerwca, 2017 22:30
Jak juz obliczasz, to dokladnie, a druga rzecz, ze teraz dzieciaki wygladaja dojrzalej. A co do molestowania, z chlopcami jest inaczej, on po prostu sobie ulzy. Moze jest im dobrze razem. Sa zwiazki glownie mlodsza kobieta ze starszym mezczyzna, ale w druga strone tez to przeciez moze isc. O ile nie jest to relacja toksyczna, nikt nikogo nie wykorzystuje, to jest to ok.
cerebrumpalm [YAFUD.pl] | 22 Czerwca, 2017 07:53
nawet powinno isc odwrotnie, przynajmniej ze punktu widzenia biologii. szczyt seksualny dla mezczyzn wypada w ich latach dwudziestych, a kobiet w poznych latach trzydziestych. czyli kobiety powinny brac mlodszych mezczyzn. aczkolwiek tu cos biologia skopala, bo rzeczywistosc pokazuje ze zazwyczaj jest odwrotnie.
Pani_Harmonia | 31.11.131.* | 22 Czerwca, 2017 11:36
Jesli chodzi o sam seks, tak. Ale dochodza inne potrzeby, lepszy jakosciowo seks jest w stanie zapewnic starszy mezczyzna, tak samo jakosciowo lepszy seks jest w stanie zapewnic mlodsza kobieta. U mezczyzny chodzi o dlugosc stosunku, a u kobiety wytrzymalosc. Mlodsza kobieta ma zwyczajnie wiecej sily, niz starsza i ma wieksze szanse na orgazm ze strony starszego mezczyzny, ktory jest w stanie dluzej wytrzymac w czasie stosunku. Inne narzady tworza inne potrzeby. Poza tym mloda dziewczyna jest w stanie dac wievej dzieci starszemu mezczyznie niz starsza mlodszemu.
K8 | 83.30.173.* | 22 Czerwca, 2017 12:20
Po 15 r.ż w tym kraju można uprawiać seks wg prawa. Może czekali z tym do 15? Nie widzę tu Yafuda... Moim zdaniem to ogrom szczęścia
pan juzef | 193.242.212.* | 22 Czerwca, 2017 20:37
Ja nie mówię, że ona go molestowała, wykorzystywała czy cokolwiek. Ale co niby dwudziestodwulatka ma wspólnego z czternastoletnim gówniarzem? Nie piertolcie mi, że normalna laska w tym wieku może się zakochać w gimnazjaliście. No bez jaj. Bo że szczeniak może się w starszej od niego zabujać, to akurat normalne.
Pani_Harmonia | 31.11.131.* | 22 Czerwca, 2017 22:35
Tak samo mozna powiedziec o kazdej kobiecie ktora ma mlodszego partnera. Ona ma powiedzmy 40 lat, a on 25. Tu jest wieksza roznica, ale mentalnie podobna do tego z yafuda. Co taka kobieta widzi w mlodziencu? Moze jest mloda duchem i chce szalec na dyskotekach, a jej rownolatkowie moga juz nawet w lozku nie szalec. Znam taki przypadek, 5, czy 6 lat roznicy, kolega mial dziewczyne tyle starsza juz w gimnazjum. Normalna para, sa nadal razem, chyba juz po slubie.
pan juzef | 193.242.212.* | 22 Czerwca, 2017 22:52
Moim zdaniem laska, która ma 24 lata i pozwala, żeby gimbus zrobił jej dziecko, musi mieć coś nie tak z deklem. Jak się jest dorosłym i się sypia z nastolatkiem, to trzeba myśleć za siebie i za niego. Bo potem takie jaja wychodzą. Za kilka miesięcy urodzi się dzieciak. Zaczną się ryki, kupy i nieprzespane noce. Chłopak stwierdzi, że on jest jeszcze młody i w sumie to wolałby z kolegami na imprezę. A dzieckiem zajmie się wielce dojrzała mamusia i ewentualnie rodzice chłopaka. Bo tatuś sam jest jeszcze dzieckiem. Prawdopodobnie właśnie kończy gimnazjum. Tak wiem, zaraz mi napiszesz, że może on jest inny, może okaże się dojrzałym, wspaniałym ojcem, a imprez to pewnie wcale nie lubi. A ciąża to na bank wynik zawodnej antykoncepcji, a nie bezmyślności tych dwojga. Srały muchy, będzie wiosna. Po to Bóg dał babie mózg, żeby nim myślała, a nie piczą. I żeby się dobrze zastanowiła jakiego tatusia funduje swojemu dziecku.
Minina [YAFUD.pl] | 23 Czerwca, 2017 01:33
Yafud w tym, że chłopak nie jest w stanie utrzymać dziecka, które sobie zrobił. Zarówno on, jak i jego panienka to mentalni gówniarze, skoro uprawiali seks bez zabezpieczenia (najprawdopodobniej). Piszesz o przyjęciu tej kobiety pod mój dach - jeszcze czego. Może miałabym ją jeszcze utrzymywać? Jak sama zauważyłaś, to dorosła kobieta, niech ponosi konsekwencje swoich czynów. To samo z synem. Nie wiem, jak postąpi autorka yafuda, ale ja bym na pewno nie przeszła obok tego obojętnie i dzieciak musiałby znaleźć sobie jakąś pracę (chociażby roznoszenie ulotek), żeby utrzymać swoje dziecko. Oczywiście dostaliby jakąś tam pomoc i wsparcie (głównie mentalne), zaraz po dokładnym opieprzu, na który zasługuje tu głównie kobieta.
Piszecie o tym, że młody chciałby chodzić na imprezy zamiast zajmować się dzieckiem. To chyba żart z waszej strony. Przy tak małym dziecku nie ma czasu na imprezki. Nie mówiąc już o tym, że chłopak musiałby jeszcze uczyć się i pracować. Według mnie to oczywiste. Skoro gówniarz był taki mądry i chciał się pobawić w dorosłego, to niech teraz nie płacze, że nie ma czasu na przyjemności.
A już pomijając sam fakt ciąży, to cały ten związek jest nieco patologiczny. Chłopaka można zrozumieć, dojrzała kobieta pewnie była pociągająca itd., ale niestety to, że dorosłą kobietę pociągał 13-latek jest niezdrowe. Pani Harmonia napisała, że starsze kobiety mogą być zafascynowane młodszymi mężczyznami. Okej, mogą, czemu nie. I wszystko jest w porządku, jeśli mowa tu o mężczyznach dorosłych, a nie dziecku z 1 gimnazjum. W ogóle czy to nie podpada w pewien sposób pod pedofilię? Bo coś mi świta, ale nie kojarzę, jak to wygląda od strony prawnej. Chyba nawet jutro to sprawdzę.
cerebrumpalm [YAFUD.pl] | 23 Czerwca, 2017 08:25
z roznoszenia ulotek nie utrzymasz rodziny, a ze nie da sie sie pracowac uczyc i jeszcze byc ojcem jednoczesnie, to chlopak w imie roznoszenia ulotek musialby zrezygnowac z wyksztalcenia, co znowu gwarantowaloby ze lepszej pracy nie znajdzie. logiczny wniosek z tego ze nalezy zrezygnowac z ojcostwa i zrobic aborcje. no chyba ze laska jest bogata i bedzie ja stac na utrzymywanie dziecka i kolesia. ale watpie. wiem ze bogacze sa czesto zdegenerowani, ale przeciez nie az tak zeby utrzymywac stosunki plciowe z 13-letnim smarkaczem. laska ma ewidentnie cos z glowa, skoro nikt inny jej nie chcial.
Minina [YAFUD.pl] | 23 Czerwca, 2017 12:36
Późno było i chyba trochę źle się wyraziłam.
Miałam na myśli roznoszenie ulotek jako pracę dorywczą, żeby chociaż częściowo pokryć koszt utrzymania dziecka, czy też opłacać alimenty. Gdyby zarabiał mniej, niż wynosi kwota alimentów, to resztę bym dołożyła ja. Nie chodzi mi o to, żeby chłopak pracował na pełen etat i utrzymywał i dziecko, i kobietę, a raczej o to, żeby dotarło do niego, że dziecko kosztuje. I to kosztuje bardzo dużo, a pieniądze z nieba nie lecą. Skoro to jego dziecko, to on powinien na nie pracować. A ja, jako babcia, dorzuciłabym co nieco do utrzymania wnuka.
Być może chłopak byłby zmęczony ciągłym zapieprzem, no ale miałby to, czego sam chciał. Możliwe, że usłyszałabym, że jestem złą matką, no i cóż... Mogłabym się jedynie zgodzić, skoro nie udało mi się wychować dzieciaka na istotę myślącą i efekty są, jakie są.
Fakt dorobienia się dziecka przez moje nastoletnie dziecko uznałabym za osobistą porażkę i na pewno nie chwaliłabym się tym w internetach.
Co do tej kobiety - według mnie albo ma jakieś zaburzenia, albo jest po prostu niesamowicie tępa. I nikt nie przekona mnie, że jest inaczej. Po pierwsze, jako dorosła kobieta zaczęła się spotykać z 13-letnim dzieckiem, a to już samo w sobie źle o niej świadczy. A po drugie, zaszła w ciążę z 16-latkiem, wiedząc, że ten nie pracuje i nie ma szans, żeby utrzymał rodzinę. W takim wypadku pieprzenie, że "oni się kochają i chcieli mieć dzidziusia"to idiotyzm jakich mało, bo logicznym jest, że obowiązek utrzymania i być może wychowania małego człowieka spadnie nie na chłopaka, ale na jego rodziców. Nie wiem na co ta kobieta liczyła, ale chyba nie na oklaski.
Co do tego, że jest zrównoważona psychicznie (i dlatego robi sobie dziecko z dzieckiem? Śmiechu warte, chyba tylko idiota może tak sądzić) i prawdopodobnie skończyła studia, jak Pani Harmonia tam wyżej pisała - no i co w związku z tym? Szanse na to, że zaraz po skończeniu studiów znajdzie dobrą pracę, która pozwoli jej utrzymać siebie i dziecko są naprawdę znikome. Jeszcze mniejsze, jak nie zerowe, są szanse na to, że ktoś przyjmie do pracy kobietę w ciąży, żeby płacić za jej nicnierobienie.
Tak czy inaczej - laska zasługuje tylko i wyłącznie na potępienie.
W ogóle przeczytałam jeszcze raz komentarze. Na tekst Pani Harmonii: "chyba nie odmówisz kobiecie w ciąży"parsknęłam śmiechem. Nie tylko bym odmówiła, ale jeszcze opierdzieliła z góry do dołu i powiedziała wprost, co myślę o jej głupocie. Droga Harmonio, skoro według Ciebie ta kobieta jest dojrzała, zrównoważona psychicznie i PO STUDIACH (cóż za wyczyn w tych czasach, no nie? :D) to da sobie radę sama, ewentualnie niech zimuje u swoich własnych rodziców.
fejk | 83.22.249.* | 23 Czerwca, 2017 13:16
A może ze wszystkich kandydatów, z jakimi panna się spotykała, ten 16letni chłopak jest najbardziej obiecującym, bo np. rodzice są bardzo bogaci i bardzo zwracają uwagę na "co ludzie powiedzo?!"? Wpaść mogła z dorosłym facetem, a z młodym się spotykała, bo jej imponowało, że dla takich dzieciaków też jest atrakcyjna;)