Nudziłem się, więc zbudowałem z klocków lego wieżę o wysokości 211 cm, sięgającą prawie sufitu. Budowla stała w rogu między szafą a ścianą, tuż przed włącznikiem światła.
Tego samego dnia wieczorem wyłączając światło z impetem popchnąłem wieżę ręką. Budowla złamała się i jej koniec spadł mi na głowę. Poza tym szybko odskakując od wieży stanąłem obydwiema nogami na klocki lego. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.