Moja żona zrobiła totalne przemeblowanie w kuchni. Chleb przełożyła do innej szafki, herbatę do innej, przyprawy do innej i tak dalej. Nie raczyła mnie o tym poinformować. O 4 rano wstaję do pracy, żona śpi, a ja nie mogę niczego znaleźć, żeby zrobić sobie śniadanie, nawet głupich woreczków śniadaniowych. Przeszukuję wszystkie szuflady, nigdzie ich nie ma. Na mieście nic do jedzenia nie kupię o 4 rano, a w czasie pracy też by mi nie pozwolili wyjść. Podenerwowany zacząłem przeglądać szafki, trzaskając drzwiczkami. Żona wstała i zrobiła mi awanturę, że jej spać nie daję. Spóźniłem się do pracy. Szef mnie wyśmiał, bo przedstawiłem mu najdziwniejsze usprawiedliwienie wszech czasów. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Usprawiedliwienie nie najdziwniejsze, a nazwyczajniej najglupsze. Poza tym, w jakim "miescie"ty mieszkasz, ze nawet stacji benzynowej nie ma, ktore zazwyczaj sa 24h? Jesli wstajesz o 4 rano, to jak chcesz o tej samej 4 rano robic zakupy? Trzeba sie ubrac, wyjsc, dojechac itd.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Vidoll [YAFUD.pl] | 15 Lipca, 2016 17:55
Usprawiedliwienie nie najdziwniejsze, a nazwyczajniej najglupsze. Poza tym, w jakim "miescie"ty mieszkasz, ze nawet stacji benzynowej nie ma, ktore zazwyczaj sa 24h? Jesli wstajesz o 4 rano, to jak chcesz o tej samej 4 rano robic zakupy? Trzeba sie ubrac, wyjsc, dojechac itd.