W zeszłe wakacje moja "ekipa"składała się ze mnie i dwóch chłopaków. Wszędzie chodziliśmy w trójkę i w końcu między jednym z nich a mną zaczęło iskrzyć. Nie chcieliśmy jednak niczego mówić drugiemu kumplowi. Wynikiem tego było, że mogliśmy się całować tylko kiedy on wyszedł do kuchni albo do łazienki. Mój luby wpadł na pomysł, że będzie musiał "wyjechać do ciotki"i w ten sposób spotkalibyśmy się nie w 3 a na jakiejś randce. Oczywiście kolega wymyślił własny plan i skoro "Artur nie może wyjść, to wyjdzie ze mną". Jakie było moje zdziwienie kiedy wyznał mi miłość i powiedział że się zabije jeśli jej nie odwzajemnie YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
kokodzambo | 141.0.12.* | 26 Czerwca, 2016 20:53
Dobrze wam poszedł egzamin gimnazialny?
mleko_zplatkami | 83.27.42.* | 27 Czerwca, 2016 13:38
@kokodzambo
Ewentualnie sprawdzian szóstoklasisty :D