W wieku 16 lat poznałem fajną dziewczynę o imieniu Aleksandra. Przypadliśmy sobie do gustu. Podobała się również mojemu kumplowi i sam mi o tym powiedział. Odpuściłem sobie jako dobry kumpel, przecież są inne fajne dziewczyny. Po jakimś czasie zostali parą. Po 4 latach nie mogłem znaleźć sobie żadnej dziewczyny, bo mam cały czas w głowie tylko Aleksandre. Jak już z jakąś coś kombinowałem po pijanemu to gdy wytrzeźwiałem już nie mogłem kontynuować miłosnych podbojów. Wiedziałem, że kiedyś się rozstaną i czekałem tylko na swoją kolej. Po prostu do siebie nie pasują. Od roku zaczyna im się rozpadać związek i nawet rzuciła go już kilka razy, ale zawsze na drugi dzień do niego wracała. Aleksandra od pół roku mówi mi o wszystkim łącznie o ich związku i o rozstaniu się z nim. Boi się, że nie będzie mieć kolegów i nie będzie miała co robić. Mało tego napisała mi o tym, że się jej śniłem i w tym śnie byliśmy razem szczęśliwi. Bardzo zbliżyliśmy się do siebie w przeciągu pół roku. Często się przytulamy i flirtujemy gdy nie ma w pobliżu jej chłopaka. Nigdy nie brakuje nam tematu do rozmów. Wysłałem jej w urodziny bukiecik za niecałe 100zł. O północy zadzwoniła do mnie, żeby podziękować za bukiet, ale rozpłakała się, bo pokłóciła się nie dość, że z chłopakiem to jeszcze ze swoim ojcem. To ja głupi wziąłem swojego pieska i pojechałem do niej ją pocieszać. Po paru dniach pogodziła się z chłopakiem. Jej wersja jest taka, że on ją przyszedł przeprosić( w co wątpie) i niby jeszcze jedna taka kłótnia i z nim zrywa. Pojechałem pracować w góry 200 km od naszego miasta. Zwolniłem się po jednym dniu, bo nie mogłem przestać o tym myśleć, że jak z nim zerwie to mnie nie będzie na miejscu. Mineło trochę czasu, a ona dalej z nim jest. A na koniec jej chłopak nagadał coś moim kolegom i zaczeli mnie olewać. Jestem nieudacznikiem, nie mam pracy, kolegów, ani dziewczyny. Yafud. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
-1
1
atlicznik | 51.175.104.* | 31 Maja, 2016 18:00
Nie masz też honoru, stary...
Zamiast stanąć z ziomkiem do uczciwej "walki" o wybrankę, Ty mu ją odstępujesz bez gadania ("jako dobry kumpel"), a potem próbujesz odbić jak nie patrzy. "Często się przytulamy i flirtujemy gdy nie ma w pobliżu jej chłopaka"- brawo, nowy szczyt bezczelności został osiągnięty, bo nawet zapytanie powodzianina jak mu się powodzi i czy mu się nie przelewa, jest przy Twojej postawie niczym.
Jesteś jesteś najpierw odpuszczasz potem za plecami kombinujesz z wontami do kumpla że innym nagadał.Dziwisz się?Do tego robisz jako pocieszenie na zwołanie w stylu friendzone a teraz rozpamiętujesz i zawalasz sobie życie z pododu kobiet których jest dużo i po co to?Ogarnij się, znajomych przeproś a od niej się kompletnie odetnij.
2
3
Tsaaa | 37.47.176.* | 31 Maja, 2016 22:33
Spokojnie... Kiedyś też siedziałem w takim friendzone. Nie w aż takim stanie ale jednak było podobnie. Znam Twój ból i terapia szokowa pomaga... Zerwij kontakt i spal mosty związane z nią.
tez bym nie chcial zeby moj ziomek wysylal mojej kobiecie bukieciki za stowke i przytulal ja kiedy nie patrze. stary, to jest zalosne. OSTRO zalosne. stan do honorowej walki i daj pani wybrac adoratora. tylko sie nie zdziw jesli wybierze ciebie, a bedzie sie z innym obsciskiwac po katach.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
atlicznik | 51.175.104.* | 31 Maja, 2016 18:00
Nie masz też honoru, stary...
Zamiast stanąć z ziomkiem do uczciwej "walki" o wybrankę, Ty mu ją odstępujesz bez gadania ("jako dobry kumpel"), a potem próbujesz odbić jak nie patrzy. "Często się przytulamy i flirtujemy gdy nie ma w pobliżu jej chłopaka"- brawo, nowy szczyt bezczelności został osiągnięty, bo nawet zapytanie powodzianina jak mu się powodzi i czy mu się nie przelewa, jest przy Twojej postawie niczym.
Dawac [YAFUD.pl] | 31 Maja, 2016 18:28
Jesteś jesteś najpierw odpuszczasz potem za plecami kombinujesz z wontami do kumpla że innym nagadał.Dziwisz się?Do tego robisz jako pocieszenie na zwołanie w stylu friendzone a teraz rozpamiętujesz i zawalasz sobie życie z pododu kobiet których jest dużo i po co to?Ogarnij się, znajomych przeproś a od niej się kompletnie odetnij.
Tsaaa | 37.47.176.* | 31 Maja, 2016 22:33
Spokojnie... Kiedyś też siedziałem w takim friendzone. Nie w aż takim stanie ale jednak było podobnie. Znam Twój ból i terapia szokowa pomaga... Zerwij kontakt i spal mosty związane z nią.
cerebrumpalm | 31.183.24.* | 01 Czerwca, 2016 08:56
tez bym nie chcial zeby moj ziomek wysylal mojej kobiecie bukieciki za stowke i przytulal ja kiedy nie patrze. stary, to jest zalosne. OSTRO zalosne. stan do honorowej walki i daj pani wybrac adoratora. tylko sie nie zdziw jesli wybierze ciebie, a bedzie sie z innym obsciskiwac po katach.